Nowy prezydent Zabrza, Kamil Żbikowski, już na starcie swojej kadencji musi zmierzyć się z gorącym tematem – prywatyzacją Górnika Zabrze. Kibice i radni pytają o szczegóły negocjacji oraz realną wycenę klubu, a sam włodarz zapowiada wgląd w dokumenty i zapewnia, że proces powinien być kontynuowany.
ZOBACZ TEŻ: Prywatyzacja Górnika Zabrze. „Dopiero teraz będę miał wgląd w dokumenty”
Od 27 sierpnia Zabrze ma już nowego, zaprzysiężonego prezydenta, a jest nim Kamil Żbikowski, lider stowarzyszenia Lepsze Zabrze. Kibice zadają sobie pytanie, czy i jak kolejna zmiana włodarza miasta wpłynie na proces prywatyzacji Górnika Zabrze.
– Mam nadzieję, że nie. Mam nadzieję, że uda się dokończyć te procesy, oczywiście dopiero teraz będę miał dokładny wgląd do dokumentacji, która została wypracowana w ramach postępowania przetargowego i negocjacji. Nie mam więc pełnej wiedzy, jakie są tutaj możliwości, jakie są ograniczenia czasowe czy też proceduralne. Mam nadzieję, że uda się to zrobić jeszcze w tej procedurze – mówił na poniedziałkowej (25 sierpnia) konferencji prasowej Kamil Żbikowski.
Temat powrócił na uroczystej sesji Rady Miasta Zabrze w środę, 27 sierpnia. Radny Ferdynand Reiss (PiS) dopytywał o szczegóły negocjacji.
– My w dalszym ciągu nie wiemy, na ile jest wyceniona wartość Sportowej Spółki Akcyjnej Górnik Zabrze. Nie wiemy, ile wynoszą sumaryczne długi tej spółki. Oczywiście państwo możecie zasłonić się tajemnicą handlową, bo negocjacje dopiero trwają. Ale proszę zważyć na to, że państwo nie sprzedajecie mienia prywatnego, tylko mienie gminne. Myślę, że przynajmniej radni powinni taką wiedzę posiadać. Jeżeli państwo zamierzacie uciekać przed podaniem dokładnej kwoty w tej chwili, to proszę mi tylko powiedzieć, czy wartość klubu Górnik Zabrze na dzień dzisiejszy jest wyceniana przez państwa wyżej czy niżej od kwoty 17 mln 770 tys. euro? – pytał radny Reiss.
Dalsza część artykułu pod materiałem video:
– Z tego co wiem, ze względu na przebieg negocjacji, te kwoty nie były podawane do publicznej wiadomości i trudno mi teraz odpowiedzieć na pana pytanie. Ja po zapoznaniu się z tymi dokumentami i próbie przyspieszenia tego procesu, będę się starał też informować państwa, jak przebiega ten proces i jakie są uwarunkowania finansowe – odpowiadał świeżo zaprzysiężony prezydent Zabrza.
Radny Reiss dopytywał, jak kwota wymieniona przez niego (17,77 mln euro) ma się do kwoty przedstawionej w negocjacjach, ale odpowiedzi (z wcześniej wymienionych powodów) nie otrzymał. Otrzymał natomiast zapewnienie od prezydenta Żbikowskiego, że przed podjęciem ostatecznych decyzji, radni będą odpowiednio poinformowani.
Skąd wzięła się u radnego Reissa kwota 17,77 mln euro? Jest to po prostu kwota, na jaką wycenił klub serwis transfermarkt.pl.
Zobacz video:
Źródło: W Zabrzu






