Elektrociepłownia zostanie sprzedana. Zabytki trafią w prywatne ręce
fot. Piotr Antczak

Elektrociepłownia zostanie sprzedana. Zabytki trafią w prywatne ręce

Zabytkowy kompleks przemysłowy z 1897 roku ma szansę stać się nowym sercem kultury, edukacji i turystyki w regionie. W przetargu na sprzedaż elektrociepłowni zwyciężyła spółka Arche S.A., oferując 7,4 mln zł. W planach: muzeum, centrum edukacyjne, przestrzenie kulturalne, hotel, a nawet obiekty sportowe. Decyzja budzi emocje – nie brak głosów, że miasto pozbywa się skarbu „za bezcen”.

Reklama

ZOBACZ TEŻ: Policja poszukuje świadków kolizji na DTŚ – W Zabrzu

„Elektrociepłownia Zabrze otrzyma nowe życie! W przetargu zwyciężyła spółka Arche S.A., która zaoferowała najwyższą cenę: 7.401.000,00 zł. To oznacza początek nowego życia dla jednego z najważniejszych zabytków przemysłowych Górnego Śląska!” – poinformowała dziś w mediach społecznościowych Ewa Weber, pełniąca funkcję prezydenta Zabrza.

W zrewitalizowanym obiekcie ma powstać: muzeum i centrum edukacyjne poświęcone historii przemysłu oraz przyszłości energii i transformacji środowiskowej, strefa kulturalna z przestrzeniami wystawienniczymi i artystycznymi, zaplecze gastronomiczne i konferencyjne, obiekty sportowe oraz baza hotelowa.

„To nowy początek historii Elektrociepłowni Zabrze. Osobiście jestem z tym miejscem emocjonalnie związana, ponieważ przez wiele lat pracowała w niej moja Mama, wielu znajomych i przyjaciół” – komentuje Weber.

Zabrzański zabytek

Przypomnijmy, obiekty zabytkowej elektrociepłowni z 1897 roku, która usytuowana jest w dzielnicy Zaborze, miasto przejęło za symboliczne 100 zł pod koniec 2022 roku. W zakres przejętych nieruchomości wchodzi między innymi kilkanaście działek o łącznej powierzchni ponad 5 ha oraz 18 budynków poprodukcyjnych dawnej elektrociepłowni. Są to m.in.: budynek główny dyrekcji, budynek kotłowni, budynek maszynowni, budynek rozdzielni 6 kV, budynek warsztatu mechanicznego, czy budynek klubu, świetlicy i portierni.

Zmiana władzy, zmiana planów

Obiekt został wystawiony na sprzedaż w marcu przez samorząd ówczesnej prezydent – Agnieszki Rupniewskiej.

Poprzednie władze, pod wodzą Małgorzaty Mańki-Szulik, zamierzały obiekt rewitalizować na wzór kilku zabrzańskich perełek, jak Wieża Ciśnień Carboneum, cała Strefa Carnall Sztolni Królowa Luiza, czy sama sztolnia. Po zmianie sterów w Ratuszu stwierdzono, że miasta nie stać na rewitalizację obiektów – koszt oszacowano na około pół miliarda złotych.

– W tej chwili pracujemy nad znalezieniem rozwiązania, dzięki któremu elektrociepłownia będzie mogła służyć mieszkańcom, ale żeby koszt jej adaptacji nie leżał po stronie miasta. Rozważamy różnego typu procedury partnerstwa publiczno-prawnego i współudział prywatnych przedsiębiorców, którzy byliby chętni do zaadaptowania tego obiektu na cele kulturalne, muzealne, konferencyjne i być może też hotelowe. To jest to, czego nam brakuje w mieście oraz w tym konkretnym miejscu – mówił pod koniec zeszłego roku Łukasz Urbańczyk, sekretarz miasta Zabrze.

Dalsza część artykułu pod materiałem video:

W marcu Agnieszka Rupniewska poinformowała, że zabytkowa część elektrociepłowni Zabrze – od kilku lat należąca do Miasta – czeka na nowego właściciela! Takiego, który ponad stuletnią perełkę architektury przemysłowej oprawi w nowe funkcje, dając jej drugie, równie dobre życie.

„Propozycji zagospodarowania oczekujemy od chętnych na kupno nieruchomości. Pomysł na dawną elektrociepłownię będzie miał kluczowe znaczenie podczas oceny ofert. Cenę wywoławczą, w pierwszym przetargu na sprzedaż prawa użytkowania wieczystego, ustaliliśmy na 7.400.000 zł! Jest wysoka. Wiem” – napisała w mediach społecznościowych ówczesna prezydent.

Od potencjalnego nabywcy oczekiwano zatem pomysłu na zagospodarowanie zabytku, a niedotrzymanie ustaleń ma skutkować wysokimi karami.

„Maksymalna, łączna kara za niedotrzymanie terminów i brak skutecznego zabezpieczenia budynków przed rozbiórką, dewastacją oraz kradzieżą maszyn to 40.000.000 zł. Kara za zniszczenia dokonane przed rozpoczęciem inwestycji to 20.000.000 zł. Kara za prace wykonywane niezgodnie z pozwoleniami lub ustaleniami to 500.000 zł za każdy stwierdzony przypadek. Wszystkie są wysokie. Wiem” – precyzowała w marcu Agnieszka Rupniewska.

Mariusz Wal: Chcą oddać za bezcen

Do informacji o sprzedaży obiektu odniósł się kandydat na prezydenta Zabrza Mariusz Wal.

„Elity w Zabrzu chcą oddać za bezcen w prywatne ręce naszą perłę, zabrzańską elektrociepłownię, która jest potrzebna do naturalnego rozwoju Guido” – stwierdził w krótkim filmiku na Facebooku.

Mariusz Wal odsyła również do swojej strony www.krzykzabrza.pl, na której jest przekierowanie do petycji „Ocalić zabrzańskie Guido„.

Decyzję sprzedaży zabytków krytykuje także inny kandydat na prezydenta Borys Borówka, który zapytał „jak miasto mogło sprzedać zabytkową część Elektrociepłowni Zabrze za równowartość mniej więcej trzech, czterech domków jednorodzinnych…”

Źródło: W Zabrzu

Subskrybuj nasz kanał na YouTube! 👇

Reklama