Program ostrożnościowy, kolejna pożyczka i zawiadomienie do prokuratury
fot. Piotr Antczak

Program ostrożnościowy, kolejna pożyczka i zawiadomienie do prokuratury

Zabrze przygotowuje program postępowania ostrożnościowego. Program, jak zapewniają władze, ma wyprowadzić miasto z finansowej zapaści. W tym celu zaciągnięta ma zostać pożyczka z budżetu państwa na kwotę blisko 374 mln zł, z której zostaną spłacone m.in. zobowiązania. Nad uchwałą w tej sprawie zagłosują radni w piątkowy poranek 15 listopada.

Reklama

ZOBACZ TEŻ: Zabrzanie uczcili Narodowe Święto Niepodległości

Jak tłumaczył na środowej (13 listopada) konferencji prasowej mec. Mariusz Siwoń, program ostrożnościowy i pożyczka z tym związana z budżetu państwa (blisko 374 ml zł) ma pozwolić Zabrzu na finansowy oddech – odzyskanie płynności finansowej.

Z kolei prezydent Zabrza Agnieszka Rupniewska mówiła, że wdrożenie rozwiązań programu przyniesienie budżetowi dodatkowe wpływy – w tym roku 6 mln zł, natomiast w kolejnych latach kwota ma wynieść nawet 75 mln zł.

Władze liczą też na to, że program zrestrukturyzuje zadłużenie, m.in. poprzez wcześniejszy wykup emitowanych w ostatnim czasie obligacji.

Głównym założeniem programu ostrożnościowego ma być spłata zobowiązań miasta (np. wobec wspólnot mieszkaniowych, czy GZM) i odzyskanie stabilności finansowej. Miasto miałoby również uniknąć rolowania zobowiązań wobec ZUS – poprzednie władze prolongowały (przenosiły) składki ZUS pracowników budżetowych z ostatnich miesięcy roku na rok kolejny.

Jak mówił sekretarz miasta Łukasz Urbańczyk, przyczynami powstawania programu ostrożnościowego były m.in. narastające zobowiązania miasta, np. wobec wspólnot mieszkaniowych (13 mln zł) czy opłat za komunikację publiczną (57 mln zł). Miasto przekazywało też zadania, na które nie było pokrycia, spółkom miejskim, co generowało ich straty – sumaryczna strata spółek za 2023 roku to 80 mln zł, natomiast prognoza zobowiązań wynosi 224 mln zł.

Do prokuratury wpłynęło zawiadomienie na działanie poprzedniego zarządu MOSiR, natomiast przygotowywane jest kolejne w sprawie Zabrzańskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej.

Jak dodawał Urbańczyk, podczas planowania budżetu przez poprzednie władze sztucznie zawyżano dochody i zaniżano wydatki, w ten sposób powstawał ukryty deficyt (poza oficjalnym) w kwocie 237 mln zł.

– Głównymi założeniami (programu ostrożnościowego – przyp. red.) są: spłata zaległych zobowiązań, odzyskanie stabilizacji finansowej, w szczególności poprzez regulowanie swoich zobowiązań na bieżąco bez prolongat terminów, restrukturyzacja zadłużenia już zaciągniętego, jak też przewidzianego do zaciągnięcia, odzyskanie płynności finansowej, zwiększenie potencjału dochodowego, racjonalizacja wydatków, zmniejszenie sztucznych zawyżonych dochodów, urealnienie wydatków ponoszonych przez miasto – wyliczył Urbańczyk.

Zobacz video i subskrybuj nasz kanał na YouTube! 👇

Reklama