Czas zamknięcia szkół nie zwalania nauczycieli ze świadczenia pracy, a uczniów z obowiązku nauki. Podstawa programowa będzie realizowana. To dyrektorzy szkół jednak zdecydują, w jaki sposób nauczyciele będą uczyć.
Ustawa o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych daje dyrektorom możliwość wyboru czy nauczyciele będą pracować w swoich placówkach, czy poza nimi – praca zdalna.
#wZabrzu większość szkół, poza dwoma, korzysta już z dzienników elektronicznych, które dają możliwość komunikowania się z uczniami i ich rodzicami. Z naszych informacji wynika, że to właśnie tą drogą będą odbywały się „e-lekcje”. Nauczyciele będą je prowadzić z domu lub ze szkoły, w której pracują, w zależności od tego, jaką formę pracy poleci im dyrektor. Nieoficjalnie wiemy, że nauczyciele #wZabrzu będą pracować w domu (przynajmniej w większości), choć jak informowali nas nauczyciele, jeszcze wczoraj dyrektorzy części szkół i przedszkoli obligowali ich do pracy w placówkach.
Jak to będzie wyglądało w praktyce?
Dyrektor może zobowiązać nauczycieli do wspierania uczniów w nauce, przygotowania oraz przekazywania im materiałów do samodzielnej pracy w domu poprzez dziennik elektroniczny. Praca domowa będzie podlegać również ocenie. Maturzystom przesyłane będą materiały, testy i zadania powtórzeniowe. Ważne jest więc, by uczniowie i ich rodzice sprawdzali regularnie korespondencję w e-dziennikach.
Źródło: W Zabrzu
Szkoda, że brak koordynacji na szczeblu krajowym lub co najmniej wojewódzkim. Sąsiednie placówki stosują różne rozwiązania, budzi to sporo emocji. Niepotrzebnie