Zabrzanka uczestniczyła w „operacji CIA”. Straciła 140 tys. zł
Fot. flickr.com / zdjęcie poglądowe

Zabrzanka uczestniczyła w „operacji CIA”. Straciła 140 tys. zł

140 tys. złotych prawdopodobnie bezpowrotnie straciła 66-letnia mieszkanka Zabrza oszukana przez „agenta CIA”. Poznali się na portalu randkowym, a podczas internetowej korespondencji mężczyzna zbudował taką relację, że kobieta myśląc, iż uczestniczy w „akcji odzyskania wartościowego depozytu” przelewała mu pieniądze.

Reklama

 

Poznali się na portalu randkowym; ona 66-letnia samotna kobieta, on – „agent CIA”, który wyjechał do Omanu, gdzie brał udział w misji. Misja niestety przedłużała się, ponieważ należało odzyskać wartościowy depozyt – wtedy mogliby się spotkać…

Która ze znudzonych zabrzanek nie chciałaby uczestniczyć w tajnej operacji? W tym wypadku zadanie „agenta i jego partnerki” miało polegać na odbiorze bardzo wartościowego depozytu z Hiszpanii. „Agent” podczas półrocznej korespondencji zbudował taką relację z kobietą, że ta regularnie wpłacała pieniądze na konto oszusta: za koszty transportu, opłaty celne i inne pojawiające się wydatki związane z odzyskaniem depozytu.

CZYTAJ TEŻ:

Przy ul. Żeromskiego powstanie nowoczesny budynek. Zamieszka w nim 35 rodzin

W tego typu odmianach „oszustw nigeryjskich” finansowe zwodzenie ofiary odbywa się przez jak najdłuższy czas po uprzednim zbudowaniu z nią pozytywnej relacji, nierzadko miłosnej. Gdy zabrzanka zorientowała się, że może być ofiarą takiej historii, zawiadomiła policję. Niestety oszczędności życia 66-letniej kobiety są właściwie nie do odzyskania.

Sprawdź ofertę edukacyjną Zabrzańskiego Centrum Kształcenia Ogólnego i Zawodowego

By nie paść ofiarą „oszustów nigeryjskich” należy pamiętać, że: 

  • jeżeli zostaliśmy wybrani na pomocnika w odzyskaniu pieniędzy przez uchodźcę politycznego, za to mamy otrzymać np. 12 milionów dolarów, możemy być pewni, że jest to oszustwo;
  • jeżeli zostaliśmy zwycięzcami zagranicznej loterii, w której nie braliśmy udziału, a nawet nie słyszeliśmy o niej, to śmiało możemy potraktować tę informację jako spam i od razu przekierować ją do kosza;
  • jeżeli niespodziewanie otrzymamy miliony dolarów w spadku po krewnym, o którym nie mieliśmy pojęcia, to też więcej niż pewne, że nasza stopa życiowa się nie podniesie, a może być wręcz odwrotnie;
  • jeżeli za przekazanie nam ogromnej kwoty pieniędzy, ktoś żąda od nas opłat manipulacyjnych (opłacania prawników i certyfikatów), możemy najwyżej odpisać, że opłaty te mogą zostać potrącone z fortuny, którą mamy otrzymać. Wtedy uświadomimy sobie, że to zwykły szwindel;
  • pamiętajmy, że certyfikaty wystawiane przez różne instytucje, to dokumenty, które tak jak dokumenty identyfikacyjne, papiery wartościowe i banknoty, mają odpowiednie zabezpieczenia, takie jak choćby hologramy, recto-verso, czy mikrodruk, które po wykonaniu skanowania (digitalizacji obrazu), tracą swoje właściwości, a tym samym przesłany nam skan certyfikatu nie ma żadnej wartości i wagi prawnej;
  • po zakończeniu transakcji z opcją „wpłata na konto bankowe” należy trzymać się podstawowej zasady – towar wysyła się wyłącznie po zaksięgowaniu pełnej kwoty na koncie bankowym.

Nie czekaj, aż Facebook wyświetli Ci nasze artykuły!

 

Źródło: KMP Zabrze
Poślij artykuł dalej ⬇⬇⬇

Reklama