5 lat więzienia grozi krewkiemu 41-latkowi z Zabrza, który bez powodu wszczął awanturę w autobusie, a następnie wyważył w nim drzwi. Jak później tłumaczył, zrobił to, bo wypił za dużo… Szkoda, bo jeśli trafi do więzienia, to tam już się nie napije. A może to i lepiej…
CZYTAJ TEŻ: Aż 8 z 10 pojazdów było niesprawnych. Policja skontrolowała sprzęt drogowców – W Zabrzu
Do zdarzenia doszło w poniedziałek, kiedy to – wg relacji kierowcy – mężczyzna zaczął awanturować się w autobusie, a kiedy pojazd zatrzymał się na przystanku Zaborze Lompy, agresywny 41-latek wyrwał drzwi z zawiasów i uciekł.
Na miejsce skierowano patrol policji z Komisariatu III Policji w Zabrzu, który szybko odnalazł wandala. Po badaniu alkomatem okazało się, że mężczyzna ma ponad dwa promile alkoholu we krwi – tym też tłumaczył swoje zachowanie.
Kiedy zatrzymany mężczyzna wytrzeźwiał, przedstawiono mu zarzut dotyczący zniszczenia mienia. Podejrzany przyznał się do winy i teraz odpowie przed sądem. Grozi mu może nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Nie czekaj, aż Facebook wyświetli Ci nasze artykuły!
Źródło: KMP Zabrze
Poślij artykuł dalej ⬇⬇⬇