Wyczuwalny smród gazu na Zandce
fot. Piotr Antczak, zdjęcie ilustracyjne

Wyczuwalny smród gazu na Zandce

O tym, że w dzielnicy Zandka czuć intensywny smród gazu poinformowała strażaków w czwartek rano (10 października) jedna z mieszkanek ul. Siedleckiego. Na miejscu pojawili się niezwłocznie strażacy.

Reklama

ZOBACZ TEŻ: „Krepel na hołdzie”. Hałda Makoszowy – wjazd rowerem od ulicy Czołgistów – W Zabrzu

Informację o tym potwierdził też jeden z radnych dzielnicy. Tym bardziej, że nie po raz pierwszy w tej części Zabrza wyczuwalny jest gaz. „Znów mamy nieprzyjemny zapach gazu. Substancja unosząca się w powietrzu dochodzi z zaplecza technicznego PSG przy ul. Cmentarnej. Na miejscu pracują już służby, po moich ustaleniach trwa utylizacja tych budek i zbiorników po których ostatnio narobiono szkody. Zapewniono mnie że woń zniknie do południa a mieszkańcom nic nie zagraża i że temat już na wieki wieków zniknie. Miejmy nadzieję że właśnie się tak stanie” – napisał na swoim profilu facebook’owym Tomasz Matecki, wiceprzewodniczący Rady Dzielnicy Zandka.

Jak wynika ze wstępnych ustaleń zabrzańskich strażaków, smród gazu faktycznie wydobywa się z jednej z działek, na które są instalacje gazowników. Być może była tam użyta specjalna ciecz do nawaniania gazu.

– Nie ma żadnego zagrożenia dla mieszkańców – zapewnia mł. bryg. Wojciech Strugacz, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Zabrzu.

To nie pierwszy raz kiedy to na Zandce wyczuwalny jest smród gazu. Podobna interwencja miała miejsce na przełomie października i listopada zeszłego roku przy ul. Cmentarnej 3, gdzie składowane były stare rury gazowe, a z sąsiedniej posesji skradziono jeden z pojemników z cieczą do nawaniania gazu.

Jak dostać się na makoszowską hałdę? Pokazujemy wjazd od ulicy Czołgistów, po drodze odwiedzamy staw pokopalniany. Zobacz video 👇

„Opony”. Tykająca bomba ekologiczna w Zabrzu

Reklama

Subskrybuj nasz kanał na YouTube! 👇