Dziś Miejski Zarząd Dróg w Zabrzu poinformował, że w związku z trwającą inwestycją przedłużenia Alei Korfantego wycięto kolidujące drzewa. Drzewostan zostanie uzupełniony, jednak w innej dzielnicy – w Maciejowie. Mieszkańcy pytają, dlaczego nie w Mikulczycach, skoro tam zostały wycięte…
CZYTAJ TEŻ: Kradli prąd na Buchenawaldczyków, Damrota i Dożynkowej. Grozi im 5 lat i wysoka kara finansowa – W Zabrzu
– Z przykrością informujemy, że w związku z rozpoczęciem inwestycji pn. „Budowa przedłużenia Alei Korfantego na odcinku od skrzyżowania z ulicą Heweliusza do ulicy Brygadzistów w Zabrzu”, musieliśmy wyciąć kolidujące drzewa. W zamian za wycięte drzewa, nasadzonych zostanie 400 sztuk drzew, na działkach będących własnością gminy Zabrze znajdujących się przy centrum handlowym M1, w pobliżu ul. Srebrnej, w pobliżu ul. Fontanusa – czytamy w dzisiejszym komunikacie Miejskiego Zarządu Dróg.
Internauci pytają, dlaczego nasadzenia nie zostaną wykonane w Mikluczycach, czyli tam, gdzie zostały wycięte drzewa. – Tylko proszę nam powiedzieć co nam z drzew posadzonych w miejscach wskazanych? Nawet jak by ich było 800, skoro na Mikulczycach wycięty został cały park, a drzewa posadzone zostaną cholera wie gdzie… Paranoja i totalny bezsens – komentuje zdegustowana pani Anna.
Tego typu krytycznych komentarzy pod komunikatem Miejskiego Zarządu Dróg jest dużo więcej. Zadzwoniliśmy w tej sprawie do MZD, by dowiedzieć się skąd decyzja o nasadzeniach w innej części miasta. Niestety za pierwszym razem nie było w dziale inwestycji osoby kompetentnej do rozmowy z nami i poproszono nas o późniejszy kontakt. Gdy po wielokrotnych próbach z naszej strony telefon MZD w końcu odpowiedział, ponownie okazało się, że nie ma osoby, która mogłaby udzielić nam informacji. Spróbujemy zatem dowiedzieć się jutro…
Nie czekaj, aż Facebook wyświetli Ci nasze treści!
Źródło: W Zabrzu
Poślij artykuł dalej ⬇⬇⬇