Jak podał portal tvs.pl, akcje Górnika Zabrze wyceniono na 8 mln zł. To oznacza, że potencjalny nabywca będzie musiał zapłacić nieco ponad 4 mln zł za pakiet kontrolny. To jednak nie jedyne koszty przyszłego właściciela klubu.
RAPORT: Górnik Zabrze. W co gra Mańka-Szulik? Prezydent wycofała własną uchwałę ws. prywatyzacji klubu
W poniedziałek, 18 marca, odbyła się sesja Rady Miasta Zabrze, podczas której miała być procedowana uchwała w sprawie wyrażenia zgody na sprzedaż Górnika Zabrze. Uchwała została jednak zdjęta z porządku obrad po tym, jak radni na to naciskali nie wiedząc komu, za ile i na jakich warunkach sprzedany zostanie pakiet kontrolny klubu. Co zaskakujące, zrobiła to… Małgorzata Mańka-Szulik, autorka projektu uchwały.
– Pani prezydent wyraziła zgodę, żeby nad tym jeszcze popracować, ponieważ to nie wstrzymuje naszych prac. Równolegle będziemy pracowali, prowadzili negocjacje z zainteresowanymi podmiotami. Na tym etapie mamy już wycenę akcji. Firmy, które zgłosiły się do procesu, miały czas na to, żeby zapoznać się ze wszystkimi dokumentami księgowymi Górnika Zabrze, takie procedury zostały przez nich przeprowadzone, w związku z czym możemy przejść do etapu negocjacji – powiedział dla TVS Krzysztof Lewandowski, zastępca prezydent Zabrza.
Jak informuje portal, akcje Górnika Zabrze wyceniono na 8 mln zł. A to oznacza, że pakiet kontrolny wyniesie nieco ponad 4 mln zł.
To jednak nie jedyne koszty, jakie poniesie przyszły właściciel 14-krotnych mistrzów Polski. Górnik ma niemałe zobowiązania, do tego dochodzą koszty utrzymania, więc nowy nabywca musi uwzględnić je w zaproponowanym budżecie. 4 mln zł to zaledwie niewielka część, jaką inwestor będzie musiał wyłożyć na stół.
ZOBACZ: Czy Małgorzata Mańka-Szulik powinna przeprosić ofiary sióstr boromeuszek? 👇
Źródło: TVS, W Zabrzu