10 kwietnia 2022 r. o godz. 8.41 zostanie przeprowadzony wojewódzki trening sprawności syren alarmowych wykorzystywanych w systemie ostrzegania i alarmowania ludności, umożliwiający jednocześnie upamiętnienie rocznicy Katastrofy Smoleńskiej – informuje Urząd Miasta Zabrze. Część włodarzy miast odmówiła jednak tego treningu. Jako powód podawana jest aktualna sytuacja na Ukrainie.
CZYTAJ TEŻ: Koncert „Wspólnie dla Ukrainy” – W Zabrzu
10 kwietnia o godz. 8:41 na terenie całego kraju mają zostać uruchomione syreny wchodzące w skład powiatowych i miejskich systemów ostrzegania i alarmowania – poinformował Szef MSWiA Mariusz Kamiński. W ten sposób, oprócz sprawdzenia sprawności technicznej urządzeń, władze państwowe chcą upamiętnić ofiary katastrofy smoleńskiej. Część włodarzy miast zapowiedziała, że syren nie uruchomi.
– W Gliwicach przebywają tysiące uchodźców z Ukrainy, dla których jeszcze kilka dni, czy tygodni temu, dźwięk syren oznaczał, że nadchodzi śmiertelne zagrożenie. Nie sądzę, żeby taka forma upamiętnienia ofiar katastrofy smoleńskiej warta była narażania tysięcy ukraińskich dzieci na ponowne przeżywanie tej traumy – napisał w oświadczeniu na Facebooku prezydent Gliwic Adam Neumann i zapowiedział, że w jego mieście test syren nie będzie przeprowadzony.
W podobny sposób zachowali się prezydenci i burmistrzowie innych śląskich miast: Tarnowskich Gór, Piekar Śląskich, Bytomia, Rudy Śląskiej, Katowic, Rybnika, Dąbrowy Górniczej czy Sosnowca. Decyzja tłumaczona jest troską o przebywających na terenie Polski ukraińskich uchodźców.
Nie czekaj, aż Facebook wyświetli Ci nasze treści!
Źródło: Facebook, Twitter, media
Poślij artykuł dalej ⬇⬇⬇