5 lat pozbawienia wolności grozi 43-letniemu kierowcy, który nie dość że zdecydował się wsiąść za kółko pijany, to w dodatku uciekał policji. Niestety ucieczka skończyła się dla niego rozbitym autem. Konieczna była też interwencja strażaków.
CZYTAJ TEŻ: Prowadził auto pod wpływem amfetaminy. Grozi mu 5 lat więzienia – W Zabrzu
Do pościgu doszło w poniedziałek rano. Policjanci zabrzańskiej drogówki chcieli przeprowadzić kontrolę osobowej toyoty. Kierowca jednak nie zatrzymał się, więc mundurowi podjęli pościg DTŚ w kierunku Katowic.
– Po wjechaniu na teren Rudy Śląskiej 43-letni kierowca toyoty nie opanował swojego pojazdu i uderzył w słup informacyjny. Aby wydostać go z rozbitego pojazdu, konieczna była pomoc straży pożarnej – wyjaśnia mł. asp. Sebastian Bijok, rzecznik zabrzańskiej policji.
Policjanci przebadali kierującego na zawartość alkoholu. Okazało się, że wydychanym powietrzu ma 0,84 promila alkoholu. Teraz kierującemu grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności, a o jego dalszym losie zadecyduje sąd.
Źródło: KMP w Zabrzu
Poślij artykuł dalej ⬇⬇⬇