Tomasz Hajto: pseudoraper wymyślił piosenkę na mój temat. Mój prawnik działa

Tomasz Hajto: pseudoraper wymyślił piosenkę na mój temat. Mój prawnik działa

Fot. YouTube / Kashanka

Reklama

Tomasz Hajto zmaga się od wielu lat z hejtem, który ostatnio się nasilił. Były reprezentant Polski, a także wieloletni zawodnik Górnika Zabrze w niedawnym wywiadzie dla Sportowych Faktów zapowiada konsekwencje dla hejterów. Sprawa dotyczy przeszłości piłkarza, a w szczególności potrącenia pieszej na przejściu w 2007 roku, w wyniku którego 74-letnia kobieta poniosła śmierć na miejscu. 

To tragedia. I norma. Dzieciak ma 12, może 14 lat i pisze: „Przepraszam, ale moja pani od matematyki wychodzi jutro ze szkoły o 12.15. Przelałbym panu 100 złotych, bo pan nie poniesie żadnych konsekwencji, czy mógłby pan ją przejechać”. Dostaję wiadomości typu: „Ty sk… zabiłeś kobietę, nie poniosłeś konsekwencji”, podczas protestów kobiet ktoś w Radomiu miał transparent: „Wy nie jesteście Hajto, poniesiecie konsekwencje”. Myślę, że mocno zaburzona została granica między krytyką, oceną a zwykłym hejtem i podżeganiem do agresji i nienawiści. Dlatego oddałem sprawy specjalistom – żali się Hajto w Sportowych Faktach.

CZYTAJ TEŻ:

W Rokitnicy z okazji 102. rocznicy odzyskania niepodległości powstał mural

Sprawa wypadku ciągnie się za piłkarzem od lat. Przypomnijmy, w 2007 roku Tomasz Hajto wówczas zawodnik ŁKS Łódź potrącił ze skutkiem śmiertelnym 74-letnią kobietę na przejściu dla pieszych. Był wtedy trzeźwy, jednak według biegłych jechał z nadmierną prędkością, co najmniej 67 km/h, przy dopuszczalnej – 50km/h, mimo że na ulicy było bardzo ślisko – niektóre media piszą o prędkości nawet 120 km/h. Sam fakt wypadku nie budzi takich kontrowersji, jak wyrok sądu, który zdaniem wielu komentatorów jest niewspółmierny do czynu.

– Za wypadek w Łodzi zostałem skazany wyrokiem prawomocnym, dwa lata w zawieszeniu na cztery. Jeden z dziennikarzy wypuścił plotkę, że nie poniosłem odpowiedzialności. Tragedie na świecie się zdarzają, wiele osób ma różne sytuacje życiowe. To tragiczne przeżycie… Natomiast, jak mówiłem, zaczęło się to wymykać spod kontroli, dostaję pełno informacji na portalach społecznościowych, jakiś pseudoraper wymyślił piosenkę na mój temat. Mój prawnik działa, niektórzy muszą ponieść konsekwencje – odpowiada w wywiadzie Tomasz Hajto.

Na YouTube jest mnóstwo przerobionych filmików youtubera Kashanka, to wobec niego Tomasz Hajto zamierza wyciągać konsekwencje. Czy słusznie?

 

Źródło: Sportowe Fakty

Reklama

 

2 thoughts on “Tomasz Hajto: pseudoraper wymyślił piosenkę na mój temat. Mój prawnik działa

  1. „Jeden z dziennikarzy wypuścił plotkę, że nie poniosłem odpowiedzialności. ”

    Bo namacalnych nie poniósł a tamta pani straciła przez jego głupote życie.. Ciekawe, czy chociaż zabrali mu prawko?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *