Tajemnice Domu Muzyki i Tańca

Tajemnice Domu Muzyki i Tańca

Zdaniem dyrektora Domu Muzyki i Tańca w Zabrzu już nie tylko sposób dystrybucji biletów na zeszłoroczny koncert José Carrerasa stanowi tajemnicę przedsiębiorstwa, jest nią również… cena biletu.

Reklama

CZYTAJ TEŻ: Policja szuka świadków zdarzenia. Z udziałem służbowego auta prezydent Zabrza?

19 kwietnia 2023 roku nasz dziennikarz wygrał sprawę w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym w Gliwicach z dyrektorem Domu Muzyki i Tańca. Sąd orzekł, że informacja dotycząca warunków sprzedaży biletów na październikowy koncert José Carrerasa jest informacją publiczną i nie podlega tajemnicy przedsiębiorstwa – powoływał się na nią dyrektor Wiesław Śmietana i odmówił udzielenia informacji.

W oczekiwaniu na pisemne uzasadnienie wyroku (dostępny TUTAJ ) nasz dziennikarz zadał kolejne pytanie, tym razem o ceny biletów na koncert.

– W ocenie Domu Muzyki i Tańca ujawnienie informacji dotyczących cen sprzedaży biletów na koncert José Carrerasa stanowiłoby naruszenie tajemnicy przedsiębiorstwa – odpowiedział dyrektor Wiesław Śmietana.

Trudno tu o komentarz. Można zadać tylko pytanie, w jaki sposób nastąpiła sprzedaż? Skąd nabywcy biletów wiedzieli, ile mają za nie zapłacić?

Przypomnijmy, 2 października na deskach Domu Muzyki i Tańca w Zabrzu wystąpił światowej klasy śpiewak – José Carreras. Wokół organizacji koncertu, jak już pisaliśmy, narosło sporo kontrowersji; chodzi o dystrybucję biletów, która przebiegła w bardzo niejasny sposób (pisaliśmy o tym TUTAJ).

Podejrzewając – na podstawie informacji od czytelników, którym nie udało się kupić biletów, a także naszych nieoficjalnych ustaleń – że do sprzedaży trafiła ich znikoma część, bądź wcale, nasz dziennikarz zadał pytania kierownictwu DMiT. Zapytaliśmy:

  • kiedy bilety były dostępne w sprzedaży?
  • ile biletów zostało przeznaczonych do sprzedaży?
  • w jakiej formie były sprzedawane (w kasach – ile?/internetowo – ile?)?
  • w jakim czasie (w jakich dniach/dniu) nastąpiła ich sprzedaż?

Odpowiedzi w dalszym ciągu nie doczekaliśmy się.

Reklama

Źródło: W Zabrzu

Reklama