Seniorka uwierzyła, że ma telefon na podsłuchu. Oddała oszustom swoje oszczędności
fot. Pixabay / zdjęcie poglądowe

Seniorka uwierzyła, że ma telefon na podsłuchu. Oddała oszustom swoje oszczędności

Metoda oszustw „na policjanta” nie nudzi się ani sprawcom, ani ich ofiarom. Tym razem sporą kwotę straciła 81-letnia zabrzanka, która uwierzyła oszustowi i oddała mu 45 tys. zł. 

Reklama
CZYTAJ TEŻ: Rozpoczęło się śledztwo w sprawie odoru. Policja przesłuchiwała świadków – W Zabrzu

Do zabrzańskich policjantów, już tych prawdziwych, zgłosiła się 81-letnia zabrzanka, która została oszukana metodą „na policjanta” i oddała oszustom swoje oszczędności.

– Tym razem przestępcy wmówili swojej ofierze, że jej telefon jest na podsłuchu i jeśli nie przekaże swoich oszczędności „policji” to zostaną one przejęte przez oszustów. Niestety manipulacja okazała się skuteczna, a seniorka straciła swoje oszczędności – relacjonuje asp. Sebastian Bijok, rzecznik zabrzańskiej policji.

Policjanci przestrzegają i informują, że ani policjanci, ani urzędnicy nie żądają od nas wpłaty pieniędzy, tym bardziej przez telefon! 

Jeżeli odebrali Państwo podejrzany telefon z prośbą o pożyczkę czy przekazanie prosimy pamiętać o środkach ostrożności:

  • nie przekazywać pieniędzy obcym osobom ani nie przelewać pieniędzy na wskazane konto bankowe, czy też za pomocą tzw. szybkiego przelewu,
  • nie działać w pośpiechu i nie podejmować od razu pieniędzy z banku – odłożyć termin wpłaty czy udzielenia pożyczki (najlepiej o kilka dni),
  • poradzić się znajomych, sąsiadów, rodziny czy policjanta – nr 112,
  • jeśli ktoś podaje się za funkcjonariusza Policji i żąda od nas pieniędzy, rozłączyć rozmowę, zadzwonić pod bezpłatny numer 112 i natychmiast poinformować o takiej sytuacji,
  • o każdym podejrzanym telefonie pilnie poinformować POLICJĘ – nr alarmowy 112.
Reklama

Źródło: KMP w Zabrzu
Poślij artykuł dalej ⬇⬇⬇

Reklama