Seniorka oszukana przez „lekarza”. Straciła swoje oszczędności
fot. Pixabay

Seniorka oszukana przez „lekarza”. Straciła swoje oszczędności

Oszuści nie odpuszczają. Po „policjancie” i „wnuczku” pojawił się „lekarz”. Wykorzystując przerażenie wywołane zmyśloną historią o chorobie córki, wyłudził od seniorki kilkanaście tysięcy złotych.

Reklama

CZYTAJ TEŻ: Jakie atrakcje latem w Zabrzu? Zapytaliśmy mieszkańców

Metody oszustów, mimo iż ciągle się zmieniają, bazują na tym samym psychologicznym schemacie – wywołaniu u przyszłej ofiary przerażenia, co sprawia, że poszkodowany łatwo i szybko daje się przekonać oszustowi. We wtorek do zabrzańskich policjantów zgłosiła się starsza kobieta, która straciła 13 tysięcy złotych przez oszusta podającego się za lekarza.

– Oszust, który skontaktował się telefonicznie z 74-letnią seniorką podawał się za lekarza. Twierdził, że córka kobiety znajduje się w szpitalu i potrzebne są pieniądze na drogi zabieg, by ją uratować. W ten sposób przekonał seniorkę, żeby oddała oszczędności nieznanej osobie, która przyszła do jej mieszkania – relacjonuje oficer prasowy zabrzańskiej policji mł. asp. Adam Strzodka.

Jak przestrzegają policjanci, schemat działania oszustów zwykle wygląda podobnie. Wyszukują w książkach telefonicznych numery osób, których imiona są popularne wśród starszego pokolenia. Do seniora na telefon stacjonarny dzwoni osoba, która podaje się lekarza. Osoba ta informuje, że syn, córka czy inna bliska osoba uległa wypadkowi i pilnie potrzebne są pieniądze, które pokryją koszty leczenia. Oszust może również poinformować, że środki są konieczne do zakupu lekarstw, które są drogie i trudno dostępne, a jedynie ich zastosowanie może pomóc w powrocie do zdrowia bliskiej osoby.

Fałszywy lekarz często nie pozwala przerwać połączenia, aby senior nie miał możliwości zastanowić się spokojnie nad zaistniałą sytuacją lub skonsultować jej z kimś bliskim. Przestępca tak prowadzi rozmowę, że starsi ludzie informują go, gdzie przechowują swoje oszczędności. Od otrzymanej odpowiedzi zależy jego dalsze działanie:

  • jeżeli uzyska informację, że senior swoje oszczędności trzyma w domu, poleca mu spakować je do koperty (lub dwóch) i przekazać osobie, która się po nie zgłosi („znajomemu” krewnego, kurierowi lub taksówkarzowi), który w ciągu kilkudziesięciu minut zjawia się w mieszkaniu,
  • jeżeli oszust dowie się, że senior ma konto w banku z dostępem przez Internet, poleca mu podać login i hasło do tego konta lub przelać oszczędności na wskazany przez niego rachunek,
  • jeżeli natomiast starsza osoba ma pieniądze ulokowane w banku, ale bez dostępu do bankowości elektronicznej, przestępca nalega, aby udał się do banku, wypłacił gotówkę, a następnie przekazał ją lub przelał pieniądze na wskazane konto bankowe.
Reklama

Źródło: KMP w Zabrzu

Reklama