Radny Marian Rau (KO) wyraźnie przyspieszył tempo składania interpelacji od momentu, gdy stery miasta przejął Kamil Żbikowski. Choć dobrze zna trudną sytuację finansową Zabrza, to od sierpnia zasypuje nowego prezydenta kolejnymi wnioskami – znacznie częściej niż w poprzedniej kadencji, gdy władzę sprawowała Agnieszka Rupniewska. Podczas listopadowej sesji radny zaprezentował kolejny pomysł: powołanie rzecznika praw zwierząt, stworzenie zwierzęcego SOR-u oraz budowę miejskiego cmentarza dla zwierząt.
ZOBACZ TEŻ: Potrzebna czy niepotrzebna? Mieszkańcy o Straży Miejskiej [SONDA] – W Zabrzu
„Złożyłem już osiem interpelacji, dziś będzie dziewiąta”
W trakcie sesji 24 listopada radny Rau przyznał, że jego aktywność interpelacyjna jest wyjątkowo duża:
– Ja tych interpelacji do pana prezydenta składałem chyba osiem, dziś będzie dziewiąta. Większość złożyłem jakieś trzy miesiące temu, żeby spokojnie można było się nad nimi zastanowić i spokojnie je w budżecie uwzględnić. Przynajmniej część – mówił.
Tym razem zapowiedział wniosek dotyczący zwierząt i infrastruktury, która w jego ocenie powinna w Zabrzu powstać.
– Uprzejmie proszę o rozważenie powołania, wzorem innych miast, rzecznika praw zwierząt, SOR-u dla zwierząt oraz cmentarza dla zwierząt. W tym celu można by było wykorzystać dawne schronisko w Biskupicach – wskazywał Rau.
Radny podkreślił, że rozumie ograniczenia finansowe i to, że takie projekty nie powstaną „z dnia na dzień”, ale – jak zaznaczył – warto je „spokojnie rozważyć” przed sesją budżetową.
Prezydent odpowiada: „To świetna sprawa. Rozmowy już trwają”
Do propozycji odniósł się prezydent Kamil Żbikowski, który potwierdził, że pomysł budowy cmentarza dla zwierząt jest analizowany w Urzędzie Miasta.
– To jest świetna sprawa. Sam kiedyś się tym interesowałem i o tym pisałem – powiedział.
Żbikowski ujawnił, że prowadzone są już wstępne rozmowy dotyczące możliwości funkcjonowania takiej infrastruktury w Zabrzu, przy czym kluczowa ma być zasada neutralności finansowej.
– Myślę, że na zasadach takich, że byłoby to neutralne finansowo dla miasta, czyli utrzymywałoby się z opłat – tak jak w tych miejscach, gdzie takie cmentarze działają. Taka potrzeba wydaje się realna – dodał.
Zdaniem prezydenta, cmentarz mógłby umożliwić mieszkańcom „godne pożegnanie” ze swoimi zwierzętami, a sam projekt – w przeciwieństwie do wielu innych inwestycji – nie musiałby obciążać miejskiego budżetu.
Dalsza część artykułu pod materiałem video:
Cmentarz dla zwierząt – realny projekt czy kolejna interpelacja?
Choć propozycja radnego Raua odbiła się echem na sali obrad, to w kontekście napiętej sytuacji finansowej miasta jej realizacja może okazać się wyzwaniem. Prezydent Żbikowski przyznał jednak, że część zgłaszanych pomysłów – zwłaszcza tych niewymagających dużych nakładów – może znaleźć się w projekcie budżetu na 2026 rok.
Czy Zabrze doczeka się pierwszego w historii miasta cmentarza dla zwierząt, rzecznika ich praw i punktu nagłych interwencji? Na ostateczne decyzje trzeba będzie poczekać do sesji budżetowej, ale biorąc pod uwagę stan miejskich finansów, nie należy spodziewać się tej realizacji w przyszłym roku.
Do pomysłu sceptycznie podchodzą niektórzy komentatorzy
Swoją opinię w mediach społecznościowych przedstawił Rafał Mosiołek, prezes Ruchu Narodowego w Zabrzu, który ocenił propozycje radnego Raua jako nieadekwatne do sytuacji finansowej miasta. Przypomniał, że Zabrze znajduje się w głębokim kryzysie budżetowym, a podwyżki podatków dla mieszkańców i przedsiębiorców pokazują, iż brakuje środków na podstawowe zadania samorządu.
Jego zdaniem takie projekty jak rzecznik praw zwierząt czy cmentarz dla zwierząt generowałyby stałe koszty – od utrzymania biura, po infrastrukturę i nadzór sanitarny – na które miasta obecnie nie stać. Za jedyną propozycję o praktycznym znaczeniu uznał SOR dla zwierząt, który mógłby realnie pomóc w nagłych przypadkach bez tworzenia rozbudowanej administracji.
Dalsza część artykułu pod materiałem video:
Jak podkreślił, zwierzęta zasługują na opiekę, jednak nie powinno się stawiać ich w strukturach instytucjonalnych analogicznych do tych przeznaczonych dla ludzi. Wskazał, że Zabrze w pierwszej kolejności wymaga inwestycji w ochronę zdrowia, wsparcie seniorów i poprawę infrastruktury miejskiej. W jego ocenie pomysły radnego są w obecnych warunkach nierealne i nie odpowiadają na najpilniejsze potrzeby mieszkańców.
Źródło: W Zabrzu





