Rada Miasta Zabrze przyjęła uchwałę budżetową na 2026 rok. Za głosowało 18 radnych, 6 wstrzymało się od głosu, a 1 radny był przeciwko. W trakcie sesji wprowadzono też poprawki – zarówno zaproponowane przez prezydenta, jak i przez radnych.
ZOBACZ TEŻ: Zmiany w taryfie Transportu GZM od 2026 roku
Najważniejsze parametry budżetu 2026
Prezydent Kamil Żbikowski, przedstawiając projekt wraz ze zmianami, podał kluczowe wielkości budżetowe na 2026 rok:
-
dochody ogółem: 1,543 mld zł
-
dochody bieżące: 1,370 mld zł
-
dochody majątkowe: 173 mln zł
-
-
wydatki ogółem: 1,560 mld zł
-
wydatki majątkowe: ok. 226 mln zł
-
wydatki bieżące (operacyjne): 1,334 mld zł
-
-
deficyt: ok. 17 mln zł – planowany do pokrycia z emisji obligacji
-
prezydent mówił też o nadwyżce operacyjnej na poziomie ok. 36 mln zł (wymaganej relacji między dochodami i wydatkami bieżącymi).
W strukturze wydatków bieżących – jak wskazano na sesji – największy udział mają:
-
oświata – ponad 42%,
-
gospodarka komunalna, transport i usługi – prawie 17%,
-
rodzina, pomoc i opieka społeczna – ponad 16% (łącznie ponad 75% środków bieżących).
Zadłużenie i kierunek zmian
Prezydent podkreślał, że budżet ma być pierwszym krokiem w stronę odwrócenia trendu. Według przedstawionych danych łączna kwota zadłużenia na koniec 2026 roku ma wynieść ok. 1,034 mld zł, wobec ok. 1,043 mld zł na koniec 2025 roku, co ma oznaczać spadek o ok. 9 mln zł.
Opinia RIO: „pozytywna z istotnymi zastrzeżeniami”
Skarbnik miasta Joanna Ilnicka odczytała opinię Regionalnej Izby Obrachunkowej w Katowicach. RIO wydała pozytywną opinię, ale z istotnymi zastrzeżeniami.
W uzasadnieniu RIO wskazano m.in., że:
-
zaplanowane wydatki bieżące mogą nie zapewnić realizacji zadań miasta w całym roku budżetowym,
-
„istotne wątpliwości” budzą kwoty na wynagrodzenia i składki,
-
uzasadnienie projektu nie było – w ocenie RIO – wystarczające, by przyjąć, że możliwy jest tak istotny spadek wydatków bieżących względem 2025 r.,
-
realizowany przez miasto program postępowania ostrożnościowego uznano za niewystarczający do ustabilizowania sytuacji – RIO wezwała do przygotowania nowych działań oszczędnościowych i przedstawienia planu izbie,
-
RIO zasygnalizowała ryzyko naruszenia art. 211 ustawy o finansach publicznych – wprost padło stwierdzenie, że nieprawidłowe jest planowanie wydatków na 9–10 miesięcy roku budżetowego,
-
izba zwróciła uwagę na plan zaciągnięcia nowego długu 50 mln zł, wskazując, że wcześniejsze założenia programu ostrożnościowego i WPF nie przewidywały nowych zobowiązań,
-
przypomniano też o umowie pożyczki ze Skarbem Państwa (19 grudnia 2024 r.), która – jak przytoczono – wiąże się z ograniczeniami w zaciąganiu kolejnych zobowiązań bez wymaganej zgody.
Dalsza część artykułu pod materiałem audio-video:
Reakcja prezydenta: korekty po opinii RIO
Prezydent wskazał, że po otrzymaniu opinii RIO urząd wprowadził zmiany do projektu z 14 listopada. W skrócie:
-
zwiększono wydatki bieżące o ponad 31 mln zł,
-
zmniejszono wydatki inwestycyjne o 3,5 mln zł,
-
zwiększono przychody o 23,3 mln zł jako wolne środki z oszczędności 2025 r.
Prezydent przekonywał, że po tych zmianach budżet jest bardziej „realistyczny” i ma dać solidniejszą bazę do wykonania zadań w 2026 roku.
Poprawki radnych: Teatr Nowy i mieszkania komunalne
Podczas dyskusji radna Urszula Potyka złożyła w imieniu radnych (m.in. członków komisji kultury) poprawkę przesuwającą 400 tys. zł:
-
-400 tys. zł z działu 750 (CUW – Centrum Usług Wspólnych),
-
+400 tys. zł dla Teatru Nowego (dotacja podmiotowa).
Prezydent poparł tę zmianę. Poprawka została przegłosowana: 17 radnych za, 6 wstrzymało się, 1 był przeciw.
Radny Sebastian Dziębowski proponował też przesunięcie środków z promocji na remonty mieszkań komunalnych. Wariant 500 tys. zł nie przeszedł (prezydent ocenił go negatywnie). Ostatecznie przyjęto mniejszą wersję – 50 tys. zł z promocji na gospodarkę mieszkaniową (głosowanie: 25 za).
Inna propozycja radnego Dziębowskiego – 50 tys. zł na domy i ośrodki kultury kosztem filharmonii – została odrzucona (11 za, 13 przeciw, 1 wstrzymał się).
„Kto odpowiada za zadłużenie?”
Wiceprzewodnicząca Rady Miasta Urszula Potyka domagała się jasnego wskazania, skąd wzięło się zadłużenie miasta i kto ponosi odpowiedzialność. Prezydent odpowiedział, że odpowiedzialność rozkłada się na władze i rady kolejnych kadencji, ale – jak mówił – największy wzrost zadłużenia przypadł na okres rządów prezydent Małgorzaty Mańki-Szulik.
W jego wypowiedzi padły konkretne liczby: zadłużenie miało wzrosnąć z ok. 60 mln zł do ok. 860 mln zł w latach jej urzędowania. Prezydent wskazywał też na duże obciążenia związane m.in. z budową stadionu miejskiego oraz restrukturyzacją finansową Górnika Zabrze, przypominając, że kluczowe decyzje przechodziły także przez Radę Miasta.
„Budżet krótkiej kołdry”
W dyskusji nad projektem radny Grzegorz Turek podsumował, że to dokument, który „praktycznie chyba nie zadowala nikogo” i jest „budżetem głębokiego kompromisu”. Dodał obrazowo:
„To jest na zasadzie krótkiej kołdry. Zawsze ktoś będzie niezadowolony, ktoś zmarznie, czyjeś nogi będą zimne.”
Źródło: W Zabrzu






