Przyszedł ok. godz. 5.00 pod schronisko Psitulmnie w Zabrzu i do znaku drogowego przywiązał suczkę. Zwierzę przegryzło jednak smycz i spanikowane zaczęło szukać swojego właściciela.
CZYTAJ TEŻ: Fałszywy pracownik gazowni okradł 82-latkę – W Zabrzu
Porzucona suczka biegała między torami i ulicą. To porzucenie mogła przepłacić życiem. Kilka godzin później w schronisku pojawili się pracownicy. Przerażone zwierzę bało się do nich zbliżyć. Po niespełna godzinie udało się je zwabić jedzeniem.
Właściciel psa najprawdopodobniej podjechał w rejon schroniska samochodem. Zaparkował go kilkadziesiąt metrów dalej. Moment jak przywiązuje suczkę do znaku drogowego zarejestrował monitoring schroniska.
Źródło: facebook.com/psitulmnie