Fot. Piotr Przyborowski / CC
Już jutro, w poniedziałek 26 października o godz. 18:00, dojdzie od spotkania klubów, które w swojej historii grały ze sobą raptem 6 razy. Górnik Zabrze będzie miał z jednej strony okazję zatrzeć ślad ostatnich porażek i słabiutkiej gry, szczególnie w pojedynku z Rakowem, a z drugiej – zrewanżować się Warcie Poznań za dwie porażki w sezonie 2009/2010, kiedy to oba zespoły spotkały się ostatni raz w I lidze.
Podejmując prognozy przedmeczowe i biorąc pod uwagę historię, to wpływa ona na korzyść Trójkolorowych – 3 zwycięstwa, remis i dwie wspomniane porażki, natomiast obserwując teraźniejszość, nie jest już tak trójkolorowo; zabrzanie po znakomitym starcie dostali zadyszki i odnotowali dwie dotkliwe porażki, z kolei „Zieloni” wygrali dwa wyjazdowe mecze: w Płocku i Bielsku. Warta pręży muskuły i zapowiada, że chce wyrównać rekord z sezonu 1993/94, kiedy to wygrali trzy kolejne spotkania. Tyle historii.
CZYTAJ TEŻ:
Planowane przerwy w dostawie energii elektrycznej. Sprawdź, gdzie nie będzie prądu
Jeśli chodzi o sytuację kadrową, tutaj w lepszej sytuacji jest trener Brosz, który nie będzie miał do dyspozycji jedynie Michała Koja. W zespole Piotra Tworka z gry wyłączeni są: Michał Kopczyński, Jakub Kiełb, Konrad Handzlik, Nikodem Fiedosewicz. Ostatnio przekonaliśmy się jednak, że problemy kadrowe rywali nie mają znaczenia, bo i osłabiona Wisła zagrała #wZabrzu bardzo dobrze, a Raków bez swojego lidera Marcina Cebuli, trzeba to uczciwie powiedzieć, dosłownie przejechał się po czternastokrotnych mistrzach Polski jak walec. My jednak wierzymy, iż Górnik w Grodzisku Wielkopolskim odzyska to, czym zachwycał na początku sezonu.
Mecz Warty Poznań z Górnikiem Zabrze zakończy 8 kolejkę PKO Ekstraklasy, początek o godz. 18:00 na stadionie w Grodzisku Wielkopolskim. Transmisja w Canal+ Sport.
Źródła: hppn.pl, wartapoznan.pl, ligapolska.pl