Z dalszych etapów prywatyzacji Górnika Zabrze wycofał się jeden oferent – konsorcjum Zarys-Tabapol, a to oznacza, że do negocjacji przystąpi już tylko LP Holding GmbH, za którym stoi Lukas Podolski.
ZOBACZ TEŻ: Awantura o szkołę! Takich scen na sali obrad jeszcze nie było – W Zabrzu
Już tylko Lukas Podolski i firma LP Holding GmbH pozostali na „placu gry”, jeśli chodzi o prywatyzację Górnika Zabrze. Jak poinformowała podczas konferencji prasowej (9 lipca) pełniąca funkcję prezydenta Zabrza Ewa Weber, konsorcjum Zarys-Tabapol wycofało się.
– Po przeanalizowaniu wszystkich okoliczności faktycznych oraz udostępnionych informacji z trudem podjęliśmy decyzję, że nie będziemy uczestniczyli w końcowym etapie ofertowym. Klub Górnik Zabrze pozostaje w naszych sercach, jako przedstawiciele spółek (Zarys-Tabapol – przyp. red.) mamy zamiar utrzymać nasze wsparcie na poziomie sponsorskim oraz, jeśli okaże się to konieczne, wsparcie na innych płaszczyznach, natomiast nie złożymy ostatecznej oferty w toku toczącego się postępowania – przeczytała Ewa Weber uzasadnienie odstąpienia konsorcjum od dalszych procesów prywatyzacji Górnika Zabrze.
Zostaje Lukas Podolski
Ofertę kupna złożył LP Holding GmbH, za którym stoi Lukas Podolski. Na 11 lipca jest zwołane posiedzenie zespołu, który dokona otwarcia koperty z ofertą.
– Rozpoczynamy zgodnie z terminami negocjacje z jednym podmiotem. Zakładamy, że negocjacje zakończymy najpóźniej 31 sierpnia. Jest jeden oferent, więc myślę, że może udać się te prace przyspieszyć – mówiła Ewa Weber.
Wybór oferty ma nastąpić najpóźniej do 15 września. Ostatecznie proces prywatyzacji miałby zakończyć się do 15 października.
Źródło: W Zabrzu





