Zaledwie tydzień wystarczył, by mieszkańcy Zabrza wyrazili swoje zdanie na temat wynagrodzeń lokalnych radnych. Ponad 1.000 podpisów zebrano pod inicjatywą uchwałodawczą, która zakłada obniżenie diet i dodatków dla radnych miasta. To więcej niż trzykrotnie wymagana liczba. Teraz decyzja o oszczędnościach w miejskiej kasie – sięgających nawet 1,5 mln zł – leży w rękach samych radnych. Czy zdecydują się na kroki zgodne z głosem mieszkańców?
ZOBACZ TEŻ: Perspektywy 2025. Zabrzańskie szkoły w rankingu
Trwało to około tygodnia. Efekt? Ponad 1.000 zebranych podpisów pod inicjatywą uchwałodawczą za obniżeniem diet i dodatków zabrzańskim radnym. W czwartek (23 stycznia) Stowarzyszenie Lepsze Zabrze ogłosiło zakończenie akcji.
Przypomnijmy, pomysłodawcą obniżenia diet radnym jest opozycyjny radny Zabrza – Kamil Żbikowski z Lepszego Zabrza. Celem inicjatywy uchwałodawczej są oszczędności. Dzięki obniżeniu diet radnym o 25 proc. a dodatków o 90 proc. do końca kadencji miejska kasa mogłaby zaoszczędzić nawet półtora miliona złotych.
Teraz podpisy zostaną złożone do Urzędu Miejskiego w Zabrzu. Po przeprowadzeniu odpowiednich procedur przez Radę Miasta w Zabrzu ostateczną decyzję o obniżeniu sobie uposażeń będą podejmować sami radni. Z pewnością głosowanie pokaże, czy faktycznie liczą się z głosem mieszkańców miasta.
Ponad 1.000 podpisów zebranych w tydzień pod inicjatywą uchwałodawczą za obniżeniem diet i dodatków radnych to więcej niż potrzeba. Tak naprawdę wystarczyłoby ich 300.
„To był intensywny czas. Podpisy zbieraliśmy na ulicach, placach, przy marketach i dyżurowaliśmy w naszej siedzibie. Odbyliśmy wiele rozmów i wysłuchaliśmy wielu opinii. Takie momenty pokazują, że zabrzanki i zabrzanie naprawdę przejmują się tym w jaki sposób zarządzane jest ich miasto” – można przeczytać na Facebooku Lepszego Zabrza.
Źródło: Zabrze24.info, Lepsze Zabrze