Policja Zabrze. „Lekarz” wmówił seniorce, że jest zakażona groźnym wirusem
fot. Pixabay / zdjęcie poglądowe

Policja Zabrze. „Lekarz” wmówił seniorce, że jest zakażona groźnym wirusem

30 tysięcy złotych straciła 92-letnia mieszkanka Zabrza. Oszust, który podawał się za lekarza, wyłudził od kobiety pieniądze wmawiając jej, że ona i jej krewny zakazili się groźnym wirusem.

Reklama

CZYTAJ TEŻ: Skandal w Sparcie Zabrze. Drużyna awansowała do I ligi i… została rozwiązana

Do zabrzańskich policjantów zgłosiła się we wtorek 92-latka, która została oszukana metodą „na lekarza”. – Dzwoniący na telefon stacjonarny seniorki oszust, podający się za lekarza, poinformował, że jej krewny oraz ona sama są zarażeni groźnym wirusem. Z opowieść oszusta wynikało, że leczenie jest bardzo kosztowne i szybko trzeba zorganizować na nie pieniądze. 92-latka uwierzyła oszustowi, podała swój adres, a kilka godzin później przekazała gotówkę osobie, która po nią przyjechała – wyjaśnia tok zdarzeń mł. asp. Sebastian Bijok, rzecznik zabrzańskiej policji.

Policja apeluje!

Metody działania przestępców praktycznie się nie zmieniają. Często oszuści podczas rozmowy telefonicznej, każą swojej ofierze nie rozłączać się. Wydają polecenia, by podczas prowadzonej rozmowy wciskały guziki na klawiaturze. W ten sposób będą przełączeni do innego policjanta, który potwierdzi jego tożsamość i uwiarygodni opisywaną historię. Mimo że brzmi to irracjonalnie przestępcom udaje się bardzo często osiągnąć swój cel.

Policjanci radzą, aby:

  • bezwzględnie stosować zasadę ograniczonego zaufania,
  • informować Policję o każdej próbie oszustwa pod numerami alarmowymi 112 i 997 lub bezpośrednio na numery służby dyżurnej jaworskiej jednostki Policji,
  • krytycznie podchodzić do każdego telefonu informującego o zdarzeniach i sytuacjach wymagających naszej pomocy finansowej,
  • konsultować się z najbliższymi w przypadku kontaktu osoby potrzebującej naszych pieniędzy,
  • zweryfikować zaistniałą sytuację poprzez kontakt z osobą, która się do nas dodzwoniła, a w przypadku braku możliwości nawiązania takiego kontaktu, radzimy porozmawiać z innym bliskim członkiem rodziny,
  • nie otwierać drzwi osobom nam nieznanym, tym bardziej, jeżeli przebywamy mieszkaniu lub domu samotnie,
  • nie przekazywać osobom podającym się za funkcjonariuszy służb mundurowych żadnych środków pieniężnych i kosztowności,
  • prosić o wylegitymowanie się osoby podającej się za funkcjonariusza – do czego każdy ma obowiązek – ze stopnia, imienia i nazwiska, miejsca pełnienia służby czy też identyfikatora kadrowego. Podane dane radzimy zapisać, aby następnie skontaktować się z daną instytucją w celu potwierdzenia, czy dana osoba faktycznie pełni w niej służbę.

Źródło: KMP w Zabrzu

Reklama