5 lat pozbawienia wolności grozi 21-latkowi z Zabrza. Wszystko przez nietypową kradzież, która na jaw wyszła podczas zwykłej domowej awantury.
CZYTAJ TEŻ: Jan Urban: Wszyscy starają się i robią co mogą, ale to jest za mało – W Zabrzu
Do domowej awantury przy ul. Reymonta doszło w sobotę. Policjanci z Komisariatu I Policji #wZabrzu wezwani zostali do agresywnego 21-latka, który skonfliktował się ze swoim ojcem. Podczas czynności funkcjonariusze zauważyli, że w mieszkaniu znajduje się podwójna zapora drogowa wraz ze słupkami oraz tablicą z napisem „przejście drugą stroną ulicy”.
Mundurowi zaczęli dochodzić skąd ten przedmiot wziął się w mieszkaniu. Okazało się, że zaporę do domu miał przynieść właśnie 21-latek. Ustalono też, iż zapora drogowa miała zostać skradziona z terenu budowy w Zabrzu przy ul. Roosevelta 22.
21-latka zatrzymano i przewieziono do komisariatu, gdzie usłyszał zarzuty dotyczące kradzieży. W trakcie czynności przyznał się do zarzucanego czynu, a swoje zachowanie tłumaczył tym, że chciał sobie w ciekawy sposób udekorować pokój. Teraz grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Nie czekaj, aż Facebook wyświetli Ci nasze treści!
Źródło: KMP Zabrze
Poślij artykuł dalej ⬇⬇⬇