Nie chcą wydłużenia tras autobusów. Wielki sprzeciw mieszkańców
fot. Marcin Pawlenka

Nie chcą wydłużenia tras autobusów. Wielki sprzeciw mieszkańców

Trwają konsultacje społeczne ws. zmiany siatki połączeń autobusów. Zarząd Transportu Metropolitalnego proponuje wydłużenie tras niektórych linii. To ma rozwiązać problem uciążliwego postoju autobusów przy dworcu PKP w Zabrzu. Mieszkańcy jednak nie chcą wydłużenia tras, obawiają się, że autobusy będą się spóźniać.

Reklama

ZOBACZ TEŻ: Co z kebabem Podolskiego w Zabrzu? „Jest problem z dachem”

Codzienne zbiórki podpisów na przystankach i w kursujących autobusach, do tego zaangażowanie parafii z Zaborza Północ i Południe. Efekt? Już prawie 1.000 zebranych podpisów przeciwko planom wydłużenia trasy o Osiedle Kopernika i Bytom autobusu linii nr 234.

Inicjatorka akcji zbierania podpisów – Roksana Lesiak, która jest mieszkanką Zaborza Północ planuje we wtorek (15 października) jeszcze dwie zbiórki podpisów. O godz. 18.10 na przystanku Janika, w stronę ul. Agrestowej i o 18.40 na przystanku Agrestowa.

Oprócz tego społeczniczka, zbiera podpisy w autobusie 234 podczas dojazdów do pracy. W miniony poniedziałek wzięła nawet w pracy urlop i robiła to przez cały dzień.

Mieszkańcy Zaborza i Poremby jeszcze nigdy nie byli tak zjednoczeni jak są w chwili obecnej. Propozycja likwidacji linii 234 i wprowadzenie autobusu o numerze 15 z rozszerzoną trasą wywołała bunt wśród mieszkańców.

– Nie wszyscy mieszkańcy posiadają samochody, a również osoby niezmotoryzowane i nastawione proekologiczne chciałyby mieć możliwość skorzystania z komunikacji miejskiej bez zbędnych opóźnień i utrudnień. Chętnie skorzystamy z propozycji jako uzupełnienie oferty komunikacyjnej, ale nie w zamian za linię 234. Mieszkańcy zjednoczyli się i zebrali już dziś 900 podpisów pod sprzeciwem odnośnie wprowadzenia zmian – mówi Roksana Lesiak, inicjatorka akcji zbierania podpisów.

Dalsza część artykułu pod materiałem video

Niewidomi, niepełnosprawni i seniorzy

Mobilizację mieszkańców Zaborza i Pormby widać szczególnie podczas ogłoszonych w mediach społecznościowych zbiórek na przystankach autobusowych. Przy każdej takiej okazji, poczynając od minionego weekendu, pojawiało się mnóstwo osób, które podpisywały się pod petycją.

– Wzruszający jest widok, kiedy z bagażnika mężczyzna wyciąga wózek inwalidzki, aby umożliwić swojej żonie złożenie podpisu pod sprzeciwem, bo linia dla tego małżeństwa jest ich połączeniem do Kościoła i przychodni. Gościliśmy osoby niewidome, które specjalnie przyszły bez asysty, aby wyrazić swój sprzeciw. Osoby w podeszłym wieku, które pomimo lat 90ciu przyszły o kulach i klękały przed wiatą autobusową, aby złożyć swój podpis na ławce – dodaje Lesiak.

Wtorek (15 października) to ostatni dzień zbierania podpisów przeciwko projektowi likwidacji autobusu linii 234, kursującego od lat na podobnej trasie. Dzień później podpisy mają zostać wysłane pocztą do Urzędu Miejskiego w Zabrzu.

Prezydent Zabrza zaprasza do wzięcia udziału w konsultacjach społecznych

Planowanie nowych tras autobusów związane jest z uciążliwym i kosztownym postojem autobusów przy dworcu PKP – autobusy nie mieszczą się w tzw. centrum przesiadkowym (za mało miejsc postojowych). Do sprawy odniosła się prezydent Zabrza w swych mediach społecznościowych.

„Czy wiecie, ile kosztuje najdroższy parking w Zabrzu? To „parking” autobusów przy dworcu PKP. Roczny koszt to 1.100.000 zł, który musimy ponieść wspólnie. To kolejny dowód na to, że projekt budowy centrum przesiadkowego w tym miejscu był nieprzemyślany. Autobusy muszą teraz parkować pod dworcem poza centrum przesiadkowym. Dlatego zapraszam wszystkich Mieszkańców Zabrza do wzięcia udziału w konsultacjach społecznych. Wspólnie wypracujmy rozwiązanie, które nie utrudni korzystania z komunikacji zbiorowej, a pozwoli zaoszczędzić ponad milion złotych rocznie” – napisała Agnieszka Rupniewska.

234 to nie jedyna linia, wobec której planowane są zmiany. Trasa, którą obecnie obsługuje linia 81, zgodnie z propozycją, może zostać zastąpiona dwiema liniami: 32 i 932. Ta propozycja również nie podoba się mieszkańcom.

– Z Gliwic na Helenkę ? Chyba nie trzeba przypominać że w godzinach szczytu opóźnienia są ogromne. Ludzie do pracy dojeżdżają. Wystarczy spojrzeć na kursy 57 ile czasami opóźnione przyjeżdżają. Paranoja z tym pomysłem – napisała pod postem prezydent Zabrza jedna z internautek.

Do 18 października trwają konsultacje społeczne i do tego czasu mieszkańcy Zabrza mogą składać w Urzędzie Miejskim w Zabrzu swoje uwagi.

Subskrybuj nasz kanał na YouTube! 👇

Subskrybuj nasz kanał na YouTube! 👇

Reklama