Narodowy Spis Powszechny. „Prawdziwy dramat jest w Zabrzu”
fot. Piotr Antczak

Narodowy Spis Powszechny. „Prawdziwy dramat jest w Zabrzu”

Główny Urząd Statystyczny zaprezentował wyniki Narodowego Spisu Powszechnego 2021 dotyczące m.in. liczby ludności. Uwzględniają one podział na województwa, powiaty i gminy. – Prawdziwy dramat jest w Zabrzu – komentuje Kartografia Ekstremalna, która na Facebooku ma ponad 110 tys. obserwatorów.

Reklama

CZYTAJ TEŻ: Tymczasowa organizacja ruchu na skrzyżowaniu ulic: Mikulczyckiej, Religi, Miarki

Według danych GUS w 2021 roku Zabrze liczyło 158.307 mieszkańców, natomiast w 2011 (poprzedni Narodowy Spis Powszechny) było nas 181.128. To spadek liczby ludności o 22.821 osób! Ale nie jest dobrze w całej metropolii.

– Metropolia GZM ma blisko 51 tys. mieszkańców mniej niż się spodziewano i spadła do 1,681 mln mieszkańców. Prawdziwy dramat jest w Zabrzu, którego populacja okazała się aż o 7,4% niższa od spodziewanej i wynosi tylko 158 tys. osób (-12,6 tys.) – skomentowała wyniki Kartografia Ekstremalna.

Wyludnia się jednak całe woj. śląskie; w 2021 roku liczba ludności wynosiła 4.402.950, podczas gdy w roku 2011 było to 4.630.366 – ubytek o 227.416 osób! Tłumacząc to obrazowo, z mapy województwa zniknęły dwa duże miasta wielkości Rudy Śląskiej!

Przyrost liczby ludności zanotowało tylko 5 województw, z czego największy woj. mazowieckie – w 2021 roku liczba ludności wynosiła 5.514.699, podczas gdy w 2011 roku było to 5.268.660 – przyrost o 246.039 osób.

Reklama

Źródło: GUS, Facebook, W Zabrzu
Poślij artykuł dalej ⬇⬇⬇

Reklama