José Carreras zaśpiewał dla zabrzan w Domu Muzyki i Tańca z okazji 100-lecia miasta. Występ mogli śledzić na telebimie także mieszkańcy, którym nie udało się kupić biletów na słynnego hiszpańskiego tenora. Niestety aura nie dopisała i tym, którzy zdecydowali się przyjść pod DMiT, przyszło oglądać koncert w deszczu.
Koncert cieszył się tak dużym zainteresowaniem, że bilety – jak przekazali nam pracownicy DMiT – rozeszły się momentalnie; tak naprawdę nie wiadomo kiedy, ponieważ nie odpowiedziano nam oficjalnie na nasze pytania. Zabrzanie, którym nie udało się nabyć biletu, mogli jednak cieszyć się transmisją koncertu na telebimie ustawionym przed budynkiem DMiT.
Występ mistrza zaczął się około 19:00. W kulminacyjnym momencie transmisja występu zgromadziła na placu kilkaset osób. Liczba ta jednak diametralnie spadła, gdyż przed 20:00 mocno się rozpadało. Doznania artystyczne mógł też popsuć jesienny chłód. Na koniec występu przed telebimem było raptem kilkanaście osób.
