Zabrzańscy policjanci zatrzymali 29-letniego oszusta, który zdołał wyłudzić od 37-letniej mieszkanki Zabrza 112 tys. zł. Mężczyźnie grozi 8 lat pozbawienia wolności.
CZYTAJ TEŻ: Zjazdy z Korfantego na DK88 i z DK88 na Korfantego będą zamknięte
Poznali się w serwisie randkowym. Ich znajomość trwała raptem kilka tygodni. Od pierwszych spotkań on zaczął namawiać ją do zainwestowania w jego nowy interes. Zysk oczywiście miał nastąpić bardzo szybko, a dotyczył handlu telefonami z górnej półki.
Oszust, z którym spotykała się ofiara, przedstawił się oczywiście podając fałszywe dane. Niczego nieświadoma kobieta, zachęcana obietnicami szybkiego zarobku przekazała mężczyźnie pieniądze. Po pewnym czasie poprosiła o zwrot pieniędzy, jednak 29-latkowi nie śpieszyło się, aby zwrócić gotówkę należącą do pokrzywdzonej. W końcu zabrzanka postanowiła poprosić o pomoc policję.
Policjanci w trakcie czynności ustalili prawdziwe dane mężczyzny. Okazał się nim 29-letni mieszkaniec Krakowa, który był już karany za oszustwa, a dodatkowo był poszukiwany celem odbycia kary pozbawienia wolności.
– Na początku października mężczyzna został zatrzymany na terenie Krakowa, gdzie ukrywał się w wynajmowany apartamencie. W chwili zatrzymania miał przy sobie podrobione dokumenty tożsamości. Mężczyznę doprowadzono do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut oszustwa i posiadania podrobionych dokumentów. Na wniosek śledczych sąd zastosował wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania – relacjonuje zabrzańska policja.
Źródło: KMP Zabrze
Poślij artykuł dalej ⬇⬇⬇