Blisko 200 tysięcy złotych stracił 59-letni mieszkaniec Zabrza, który uwierzył oszustowi podszywającemu się pod pracownika banku. Przestępca przekonał go, że pieniądze na jego koncie są zagrożone i nakłonił do ich „zabezpieczenia” poprzez wpłaty BLIK-iem na rzekomo bezpieczne konto.
ZOBACZ TEŻ: Usiłowanie zabójstwa na Grunwaldzkiej – W Zabrzu
Do zdarzenia doszło 7 i 8 sierpnia. Fałszywy bankowiec, dzwoniąc do swojej ofiary, poinformował o próbach włamania na jej rachunek. Następnie instruował, by natychmiast wypłacić oszczędności z bankomatu i wpłacić je przy użyciu kodów BLIK do wpłatomatu lub bitomatu. Pieniądze w rzeczywistości trafiały bezpośrednio w ręce oszustów.
Zabrzańska policja podkreśla, że to kolejny przypadek tzw. „metody na pracownika banku”. Coraz częściej przestępcy wykorzystują tę formę wyłudzenia, łącząc ją z płatnościami BLIK, by jak najszybciej przejąć środki ofiar.
Funkcjonariusze apelują o zachowanie szczególnej ostrożności. – Prawdziwy pracownik banku nigdy nie poprosi o przelanie pieniędzy na inne konto ani o dokonanie wpłat BLIK-iem – przypominają. W przypadku podejrzanych telefonów należy natychmiast się rozłączyć i samodzielnie skontaktować z bankiem, najlepiej osobiście lub poprzez oficjalny numer infolinii.
Źródło: KMP w Zabrzu
Subskrybuj nasz kanał na YouTube! 👇
