Hermetyzacja zakładu przetwarzania odpadów na Zandce już dawno zakończona i wydawać by się mogło, że wraz z nią powinny zniknąć przykre zapachy, niestety są wciąż wyczuwalne — piszą do nas mieszkańcy. O wyjaśnienie sytuacji poprosiliśmy firmę FCC.
CZYTAJ TEŻ: Policja Zabrze. Potrącenie kobiety na ulicy Strzelców Bytomskich
Wczoraj do rzecznika prasowego firmy FCC wysłaliśmy maila z pytaniami czy aby w zakładzie wszystko przebiega sprawnie (po hermetyzacji) i czy nie miała miejsca jakaś awaria. Poprosiliśmy również o podanie możliwej przyczyny wciąż pojawiającego się odoru w centrum Zabrza.
– Proces przetwarzania biologicznego odpadów komunalnych prowadzony jest w shermetyzowanej instalacji zgodnie z parametrami przewidzianymi dla tego projektu. Instalacja pracuje poprawnie, w sposób ciągły i bezawaryjnie. Nie odnotowaliśmy również żadnych nieprawidłowości w działaniu mokrej bariery izolacyjnej oraz pozostałych instalacji na terenie zakładu — napisała nam w odpowiedzi Aldona Dydak, rzecznik FCC.
Wygląda na to, że w zakładzie wszystko chodzi jak w szwajcarskim zegarku… Skąd więc ten smród? A może to „urojenia zapachowe” mieszkańców?
Nie czekaj, aż Facebook wyświetli Ci nasze artykuły!
Źródło: W Zabrzu
Poślij artykuł dalej ⬇⬇⬇