Nowa restauracja sieci McDonald’s została oficjalnie otwarta przy Centrum Handlowym M1 w Zabrzu. O inwestycji informował oficjalny profil miasta, wskazując na poszerzenie lokalnej oferty gastronomicznej oraz powstanie nowych miejsc pracy. W uroczystości wziął udział prezydent Kamil Żbikowski, który symbolicznie przeciął wstęgę.
Miasto podkreśla, że jest to kolejna inwestycja komercyjna wpisująca się w rozwój usług i aktywizację gospodarczą tej części Zabrze. Wydarzenie szybko stało się jednak przedmiotem politycznej i społecznej dyskusji.
Krytyka ze strony zabrzańskiej lewicy
Udział prezydenta w otwarciu restauracji fast food skrytykowała zabrzańska lewica. W mediach społecznościowych stanowisko w tej sprawie przedstawił lokalny działacz Marcin Grzybowski.
„Zamiast promować zdrowie publiczne, walkę z otyłością czy zdrowe nawyki żywieniowe wśród mieszkańców – prezydent Zabrza uroczyście otwiera nową restaurację fast food w mieście” – napisał Grzybowski.
Działacz zwrócił także uwagę na oprawę wydarzenia – żółte balony w kształcie złotych łuków, czerwoną wstęgę i oficjalny charakter uroczystości – zestawiając ją z, jego zdaniem, brakiem wyraźnych działań miasta w zakresie promocji zdrowego stylu życia.
„Priorytety na 2026 rok jasne: ❌ więcej frytek i burgerów dla Zabrza! A gdzie kampanie antyotyłościowe, promocja sportu czy edukacja o zdrowym odżywianiu?” – pyta Grzybowski, kończąc swój wpis pytaniem skierowanym do mieszkańców: „Czy to właśnie tak dbamy o zdrowie publiczne w naszym mieście?”.
Dalsza część artykułu pod materiałem video:
Inwestycja a zdrowie publiczne
Dyskusja wokół otwarcia restauracji pokazuje szerszy problem równoważenia rozwoju gospodarczego z polityką zdrowotną samorządów. Z jednej strony nowe inwestycje oznaczają miejsca pracy i wpływy podatkowe, z drugiej – rodzą pytania o rolę władz miasta w promowaniu określonych postaw i wzorców społecznych.
Na ten moment Urząd Miejski w Zabrzu nie odniósł się oficjalnie do krytycznych komentarzy lewicy. Sprawa wywołała jednak żywą reakcję wśród mieszkańców, którzy w mediach społecznościowych prezentują skrajne opinie – od poparcia dla każdej nowej inwestycji po oczekiwania większego zaangażowania miasta w działania prozdrowotne.