Kibice Górnika Zabrze znów uderzają we władze Zabrza. Tym razem przedstawiają własną wersję zwolnienia po dobrym sezonie w 2022 roku Jana Urbana – legendy klubu z Roosevelta.
RAPORT: 16-latek pędził audi Aleją Korfantego, obok siedział tata – W Zabrzu
W czerwcu 2022 roku w niejasnych okolicznościach zwolniono trenera Górnika Zabrze Jana Urbana. Po dobrym sezonie klub z mniej niż średnim składem zajął 8. miejsce w Ekstraklasie. Decyzja niezrozumiała, bo podobnie jak za czasów swojej gry w Górniku w latach 80, kiedy zabrzanie nie mieli sobie równych w Polsce, a ambicją innych drużyn było zajęcie drugiego miejsca w 1 lidze, również jako trener Urban zyskał wielką sympatię kibiców.
Bez dwóch zdań Jan Urban kocha Górnika – pokazał to jako zawodnik, pokazuje to jako trener. Jest ulubieńcem kibiców, bo wie, że „Górnik nie miał dzieciństwa, od razu urodził się Wielki”.
Dlaczego go zwolniono i czyja to była decyzja? Ręce umywa Małgorzata Mańka-Szulik.
– Nie było zgodności między prezesem Szymankiem a trenerem Urbanem w sprawie nowych kontraktów. Prezes oczekiwał czego innego, trener oczekiwał czego innego – mówiła dla Interii w czerwcu 2022 roku Małgorzata Mańka-Szulik.
Redaktor Paweł Czado, który twierdził, że był zapewniany przez zainteresowane strony, iż nie ma konfliktu między prezesem Szymankiem a Janem Urbanem, dopytywał: czyli to prezes zwolnił trenera?
– Prezes zatrudnia trenera, ja zatrudniam prezesa. To nie była moja decyzja – odpowiadała prezydent Zabrza.
Własną wersję przedstawiła w sobotę, 6 kwietnia, Torcida:
„JAK ZWOLNIONO JANA URBANA⁉️
Drodzy kibice, pamiętacie ten dzień? Zwolnienie Jana Urbana! Kto to zrobił i dlaczego? Rozprawimy się dziś z kolejnym kłamstwem szui niszczących nasz klub.
Zacznijmy od tego, że wersja, którą próbuje sprzedać swoimi wypocinami Krzysztof „Jest Super” Lewandowski to ściema. Niech nikt nie da sobie wmówić, że MMS walczyła o Urbana. On przy tych rozmowach był i łże jak pies, a opis tego jak to wszystko przebiegało, znajdziecie poniżej.
Podczas poniedziałkowego treningu Pan Trener Jan Urban został poproszony o zejście z boiska. Dosłownie w czasie trwania treningu … w obecności piłkarzy legendę Górnika wyprosił z boiska taki nic nieznaczący dla naszej rodziny kurdupel i chłystek Tomasz Masoń!
W klubie nie było wtedy prezesa, bo kilka dni wcześniej rzucił papierami, więc Tomek był wtedy jako osoba, która może cokolwiek podpisać. Trener został potraktowany przez nich w sposób karygodny.
Ściągnięty w dresie z treningu, usłyszał od Pasierba, że od środy już nie pracuje. Nie przedstawiono mu powodu zwolnienia. Skąd więc taka decyzja MMS? Będąc wtedy w Berlinie, zadzwoniła do Pasierba i wydała rozkaz, kazała go zwolnić. Masoń roztrzęsiony wykonał polecenie natychmiastowo.
W piątek poprzedzający ten dzień nasi przedstawiciele zostali poinformowani przez Masonia, że takie coś może mieć miejsce. Nie było na to naszej zgody!!! Do zwolnienia doszło dlatego, że trener podobnie jak Lukas nie szczypał się w język. A wiadomo, że żadna krytyka w kierunku działań w klubie, czy mieście nie ma mieć prawa, bo… Przecież wszystko jest wspaniałe.
TAKA JEST PRAWDA O ZWOLNIENIU JANA URBANA, A NIE TA DOTYCHCZAS PRZEKAZYWANA W MEDIACH PRZEZ TYCH ZAKŁAMANYCH, ZADUFANYCH W SOBIE LUDZI!
CZAS NA ZMIANY!”
ZOBACZ: Centrum przesiadkowe w Zabrzu. Palowanie i wzrost kosztów o 50%
Źródło: Facebook, Torcida