Jan Urban dla Interii: To, co mnie spotkało w Zabrzu jest przykre
GórnikTV / źródło: YouTube

Jan Urban dla Interii: To, co mnie spotkało w Zabrzu jest przykre

Nie milkną echa skandalicznego zwolnienia Jana Urbana z Górnika Zabrze. Były już trener zabrzańskiego klubu udzielił obszernego wywiadu dla Interii Sport, w którym opowiedział o swoich odczuciach w związku ze zwolnieniem.

Reklama

CZYTAJ TEŻ: Trwają prace nad odcinkowymi pomiarami prędkości. Będą na DK88 – W Zabrzu

Jan Urban to legenda Górnika Zabrze. Do Zabrza w roli trenera przyjmowany był z wielką pompą. – Górnik nie miał dzieciństwa, od razu urodził się Wielki – mówił w spocie prezentującym nowego trenera. Ze sportowej wielkości Górnika niewiele zostało, natomiast coraz więcej ubywa z wielkości wizerunkowej. Skandal za skandalem goni w szeregach czternastokrotnego mistrza Polski. Przypomnijmy choćby ten ostatni, kiedy to został zwolniony szef ds. bezpieczeństwa Tomasz Milewski

„Brakuje szacunku”. – Nie za dobrze się czułem i czuję, bo nie tak to wszystko sobie wyobrażałem. Wie pan co? Ogólnie w całej naszej piłce brakuje szacunku. To na pewno musimy poprawić. Tak się dalej nie da – powiedział w wywiadzie Michałowi Białońskiemu z Interii Jan Urban.

Były szkoleniowiec zabrzan nie krył rozczarowania. – Wracając do mojego zwolnienia, to nie, nie i jeszcze raz nie! Nie mogę się z tym pogodzić i powiem tak: długo jeszcze będzie bolało. (…) To, co mnie spotkało w Zabrzu jest przykre. Można powiedzieć, że wróciłem do domu, a w domu, niestety, dostałem…No wie pan w co.

Jan Urban dosadnie skrytykował również sposób, w jaki go zwolniono. – Każdy może mieć swój plan, własny punkt widzenia, natomiast tak jak sam pan wspomniał na początku: trzeba usiąść, powiedzieć, co i jak, wytłumaczyć sobie i proszę bardzo. A nie tak, że komuś brakuje odwagi, żeby… powiedzieć po prostu prawdę.

Jan Urban pracował w Zabrzu jeden sezon. Przyszedł do Górnika w tym samym czasie co Lukas Podolski. Po niemrawym początku rundy jesiennej drużyna zaczęła grać obiecująco i w pewnym momencie kibice zaczęli wierzyć, że zespół pod wodzą Urbana może osiągnąć miejsce premiowane grą w europejskich pucharach. Ostatecznie Górnik zakończył rozgrywki na ósmej pozycji w tabeli, gromadząc na swoim koncie 44 punkty i zdobywając 55 goli, przy takiej samej liczbie bramek straconych.

Nie czekaj, aż Facebook wyświetli Ci nasze treści!

Źródło: Interia Sport
Poślij artykuł dalej ⬇⬇⬇

Reklama