FCC vs. Alba. Twarda walka o biednego śmieciowego klienta

FCC vs. Alba. Twarda walka o biednego śmieciowego klienta

Fot. W Zabrzu

Reklama

Trwa śmieciowa gehenna zabrzan. Nowy usługodawca firma Alba zajmuje się odbiorem odpadów #wZabrzu od 1 października, jednak przebiega on bardzo mizernie i tak jak Zabrze zalewają nieodebrane śmieci, tak media społecznościowe zalewa fala zdjęć dokumentujących ten fakt. Sprawa jest na tyle poważna, że kilka dni temu odbyło się spotkanie, na którym firma zapewniła władze miasta, że do końca października problem będzie rozwiązany. Czy się uda? Oby.

O co chodzi?

Wszystko wskazuje na to, że firma Alba ma po prostu problem z niedoborem personelu. Według naszych nieoficjalnych ustaleń, wynikających z rozmów z pracownikami Alby podczas sporadycznych odbiorów odpadów, a także z obserwacji ofert pracy w lokalnej prasie i na portalach internetowych, firma pilnie potrzebuje pracowników. Próbowaliśmy nasze ustalenia zweryfikować u źródła, jednak firma w odpowiedzi na nasze pytania wysłane na dwa adresy mailowe milczy. Dostaliśmy jedynie odpowiedź przez komunikator Messenger, że zostanie nam podany namiar na osobę odpowiedzialną za obsługę Zabrza. Niestety nie dostaliśmy go.

CZYTAJ TEŻ:

Modernizacja torowisk tramwajowych wzdłuż ul. Wolności i w Mikulczycach

Według naszej opinii problem z personelem może potęgować fakt, iż firma FCC, mimo że od 1 października ma o wiele mniej usług do wykonania w Zabrzu, to utrzymała dotychczasowe zatrudnienie, o czym informowała na łamach lokalnej prasy. Nie tego zapewne spodziewała się Alba, która być może liczyła na łatwe przejęcie zwalnianych z FCC pracowników.

CZYTAJ TEŻ:

WIOŚ skontroluje instalację przetwarzania odpadów komunalnych

Mamy więc, na to wygląda, do czynienia z klasyczną i twardą walką o pieniądze i grę FCC na wykrwawienie się Alby, a potem… No cóż, nie znamy zapisów umowy, ale jeśli Alba nie zacznie świadczyć usług zgodnie z umową, czyli w terminie odbierać odpady, to miasto czekać w nieskończoność nie będzie, a wtedy… cała gama możliwości: rozwiązanie umowy, proces sądowy, nowy przetarg, a wcześniej zamówienie z wolnej ręki. U kogo? Zapewne u dobrze znanego i bardzo drogiego FCC. Z naszej strony kibicujemy Albie, by poradziła sobie z wewnętrznymi problemami, a zabrzanie choć trochę mniej płacili za wywóz odpadów.

 

W Zabrzu

Reklama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *