Fot. Pixabay
Atakiem na policjantów zakończyła się awantura pewnej pary przed jednym z budynków #wZabrzu Biskupicach. Najpierw swą złość „kochankowie” wyładowywali na sobie, a potem on rzucił się na interweniujących stróżów prawa. Zuchwały atak może kosztować chojraka 3 lata w więzieniu.
W piątek późnym wieczorem oficer dyżurny II komisariatu otrzymał informację o awanturze, do jakiej miało dojść przy ulicy Bytomskiej. Według zgłoszenia młoda para pod wpływem środków odurzających kłóciła się przed jednym z budynków, obrzucając wyzwiskami. Nie załagodził sytuacji nawet przyjazd patrolu policji – rześki 31-latek, zamiast uspokoić się na wezwania mundurowych, postanowił przekierować swą agresję z partnerki na nich. Najpierw zwyzywał próbujących załagodzić sytuację policjantów, a gdy uznał, że to nie wystarczy, rzucił się na jednego z funkcjonariuszy. Mężczyzna został obezwładniony i zatrzymany a noc spędził w policyjnym areszcie.
CZYTAJ TEŻ:
Chciał otruć się w garażu. Pomoc przyszła na czas
Zuchwalcowi postawiono zarzut znieważenia oraz naruszenia nietykalności cielesnej interweniujących policjantów, za co grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności. Do czasu rozprawy zastosowano wobec 31-latka również środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru.
Źródło: KMP Zabrze