We wtorek rano władze Zabrza spotkają się z przedstawicielami konsorcjum ALBA/FCC, by rozstrzygnąć, kto w najbliższych miesiącach będzie odbierał odpady w mieście. Po spotkaniu – briefing prasowy i być może przełom w śmieciowym konflikcie, który może kosztować miasto nawet 40 milionów złotych.
ZOBACZ TEŻ: Przerwy w dostawie energii elektrycznej [14.04-18.04.2025] – W Zabrzu
15 kwietnia (wtorek) przedstawiciele konsorcjum Alba/FCC mają spotkać się z władzami miasta. Spotkanie zaplanowano na godzinę 8:00, po nim odbędzie się briefing prasowy, na którym przedstawione zostaną ustalenia. Dowiemy się, czy ALBA znów będzie świadczyć usługi odbioru i wywozu odpadów w naszym mieście.
A przypomnijmy, poprzedni operator żąda unieważnienia umowy pomiędzy miastem a PreZero (firma obecnie wywozi odpady) i powrotu na zabrzański „śmieciowy rynek”. Jeśli miasto na to nie przystanie, konsorcjum będzie domagać się odszkodowania – oszacowano je na 30 do 40 mln zł!
Sprawa jest pokłosiem wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie, który uznał sześć z dziesięciu zarzutów konsorcjum WPO ALBA FCC Śląsk przeciwko Urzędowi Miejskiemu w Zabrzu, dotyczących przetargu na odbiór i wywóz odpadów. Innymi słowy sąd stwierdził, iż procedury przetargowe zostały przeprowadzone z naruszeniem przepisów.
Zarzuty dotyczyły m.in. stosowania nieuczciwej konkurencji przez obecną firmę odbierającą w Zabrzu odpady, poprzez zaniżanie cen poniżej kosztów świadczenia usług. Pisaliśmy na ten temat i cały artykuł możecie przeczytacie TUTAJ, a także możecie obejrzeć wideo ⬇️
Źródło: W Zabrzu