Pokazała, że sprawą wysokich rachunków za ogrzewanie, które dostali mieszkańcy Górniczej Spółdzielni Mieszkaniowej Luiza, zainteresowała się dopiero kilka dni po pierwszym spotkaniu w tej sprawie i publikacji Nowin Zabrzańskich. Na kolejne spotkanie z lokatorami, które odbyło się w Szkole Podstawowej nr 18 spóźniła się około 10 minut. Nie przeszkodziło to jednak radnej Agnieszce Rupniewskiej podważać zaangażowania innych samorządowców, którzy wspierają mieszkańców Zaborza Północ od samego początku i już podjęli dla nich konkretne działania.
CZYTAJ TEŻ: Mieszkańcy Zaborza nie dają za wygraną. Wspierają ich zabrzańscy radni
O tym, że Rupniewska nie odpowiedziała na pierwsze prośby mieszkańców informowały Nowiny Zabrzańskie. Kilka godzin po ukazaniu się tego artykułu radna, która swoją karierę polityczną zaczynała w SLD, pojawiła się w dzielnicy Zaborze Północ.
„Raczej nie po to, żeby spotkać się i porozmawiać z mieszkańcami, tylko nagrać materiał wideo, w którym tłumaczyła się, że radny Przemysław Juroszek reprezentował ją na pierwszym spotkaniu z mieszkańcami” – piszą Nowiny Zabrzańskie
– Rupniewska została wywołana do tablicy, to przyjechała na Zaborze – poinformował Nowiny jeden z mieszkańców dzielnicy, który wysłał portalowi zdjęcie.
Faktycznie, na pierwszym spotkaniu był radny Juroszek, który jednak nic nie wspomniał o tym, że reprezentuje Rupniewską.
Spóźniona do szkoły
Kolejne spotkanie z mieszkańcami zostało zorganizowane w piątek, 20 stycznia, w Szkole Podstawowej nr 18. Wzięło w nim udział blisko 300 mieszkańców. Na miejscu punktualnie o godz. 17.00 była radna Sejmiku Województwa Śląskiego Alina Nowak, oraz miejscy radni: Sebastian Dziębowski, Kamil Żbikowski, Grzegorz Lubowiecki. Radna Rupniewska spóźniła się ok. 10 minut.
Nie przeszkodziło to niedoszłej prezydent Zabrza w jednym ze swoich materiałów wideo podważyć dotychczasowe zaangażowanie radnych w problemy mieszkańców Luizy. Rupniewska, obiecując wsparcie prawne mieszkańcom spółdzielni, kąśliwie zaakcentowała, że „dla niektórych samorządowców wczorajsze spotkanie było tak naprawdę finałem, ponieważ nagrali film i na tym ich rola się kończy”.
Odkąd interesujemy się tą sprawą, Alina Nowak, Kamil Żbikowski i Sebastian Dziębowski są z mieszkańcami od początku ich kłopotu i podjęli już konkretne działania. Alina Nowak przekazała przedstawicielom mieszkańców opinię ekspertów dotyczącą ogromnych rachunków za ogrzewanie. Sebastian Dziębowski, który ogłosił dziś start w wyborach na prezydenta Zabrza, zorganizował piątkowe spotkanie w szkole, zapewnił nagłośnienie i zaprosił przedstawicieli spółdzielni Luiza oraz Zabrzańskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej. Z kolei Żbikowski zorganizował pomoc prawną dla mieszkańców Zaborza oraz opracował treść wspólnej reklamacji do spółdzielni, pod którą zbierane są przez lokatorów podpisy.
Patrząc zatem na te działania radnych, dotychczasowe zaangażowanie Rupniewskiej wypada blado; spóźniona radna nagrała dwa filmy, w których mówi, że temat wysokich rachunków za ogrzewanie jest dla niej ważny i obiecuje mieszkańcom pomoc.
W tej sytuacji można zadać pytanie, kto tu robi sobie zdjęcia i filmy, a kto faktycznie pomaga?
Źródło: Nowiny Zabrzańskie, W Zabrzu