Fot. KMP Zabrze
Kolejny sklepowy awanturnik odpowie za swoje wybryki w stanie nietrzeźwości. Tym razem aresztowano 30-latka, który kierował groźby karalne wobec ekspedientki oraz naruszył nietykalność interweniujących policjantów.
Do zdarzenia doszło w czwartek około godziny 22:00, gdy do sklepu spożywczego przy ul. Wolności #wZabrzu wszedł pijany mężczyzna i zaczął grozić sprzedawczyni pozbawieniem życia, a także zdemolowaniem sklepu. Kiedy w obronie kobiety stanął przebywający w sklepie klient, agresja awanturnika została skierowana przeciwko niemu. Na miejsce zostali wysłani policjanci z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego II Komisariatu Policji w Zabrzu, którzy po przyjeździe zastali goniących się przed sklepem mężczyzn. Agresywny 30-latek nie reagował na wezwania stróżów prawa do uspokojenia się i w dalszym ciągu próbował zaatakować klienta, który stanął w obronie ekspedientki. Po obezwładnieniu awanturnika przewieziono na izbę wytrzeźwień, gdzie jednak nie chciał wyjść z radiowozu i skopał oraz opluł próbujących go do tego zmusić policjantów. Noc w takiej sytuacji przyszło mu spędzić w policyjnym areszcie.
CZYTAJ TEŻ:
Ponad 2/3 Polaków nie chce obowiązkowych szczepień przeciwko Covid-19
Mężczyzna usłyszał zarzut kierowania gróźb karalnych w stosunku do ekspedientki oraz naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariuszy. Kara i to spora go nie ominie, ponieważ był już wcześniej karany za podobne przestępstwa. Najbliższe 3 miesiące również spędzi w areszcie.
Źródło: KMP Zabrze