Fot. Piotr Antczak / W Zabrzu
Od kilku dni w całej Polsce odbywają się protesty kobiet w związku z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego, który uznał, że przerywanie ciąży z powodu nieuleczalnej choroby, która może zagrażać życiu płodu lub stwierdzenia dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu jest niezgodne z konstytucją. Ta decyzja wyprowadziła na ulice tysiące kobiet, nie inaczej było #wZabrzu.
Protest miał rozpocząć się o godz. 17:30 pod Biurem Poselskim Barbary Dziuk (PiS), które mieści się przy ul. Dworcowej 8 w Zabrzu. Jak przekazał nam oficer prasowy zabrzańskiej policji sierżant sztab. Sebastian Bijok, liczna grupa przemaszerowała spod biura ul. Goethego, następnie Aleją Korfantego i ul. Gdańską w rejon Multikina. W tym czasie inni protestujący ciągle zbierali się przy ul. Dworcowej, by około godziny 18:00 udać się w kierunku Teatru Nowego – tutaj oczekiwano na pierwszą grupę, która od Multikina maszerowała ul. Mikulczycką. Policja szacuje, że było to co najmniej 1.000 osób. Według naszych szacunków mogło być ich dużo więcej.
CZYTAJ TEŻ:
Planowane przerwy w dostawie energii elektrycznej. Sprawdź, gdzie nie będzie prądu
Obie grupy połączyły się przy Placu Teatralnym i marsz był kontynuowany ulicami: Wolności, Stalmacha do Placu Wolności, 3 Maja, Reymonta, de Gaulle’a, i ponownie Wolności w kierunku Urzędu Stanu Cywilnego, gdzie marsz osłabł – trudno określić koniec tego spontanicznego protestu, gdyż liczba manifestujących systematycznie malała od kulminacyjnego momentu, który miał miejsce przy Placu Teatralnym.
Policja nie odnotowała żadnych aktów wandalizmu związanych z marszem.
Źródło: W Zabrzu, KMP Zabrze