Niebezpieczne przejście w Mikulczycach. Mieszkańcy od lat czekają na oświetlenie
fot. Piotr Antczak

Niebezpieczne przejście w Mikulczycach. Mieszkańcy od lat czekają na oświetlenie

Mieszkańcy Mikulczyc od lat alarmują, że jedyne dojście do parafialnego cmentarza przy ulicy Ofiar Katynia jest skrajnie niebezpieczne. Po zmroku panują tam niemal całkowite ciemności, a piesi są widoczni dopiero wtedy, gdy bezpośrednio oświetli ich przejeżdżający samochód. O sprawie od dawna przypomina Rada Dzielnicy Mikulczyce – jednak mimo kolejnych obietnic, rozwiązania wciąż nie ma. Zobacz video 👇

Reklama

ZOBACZ TEŻ: 100 dni prezydenta Zabrza. Zabrzanie oceniają Kamila Żbikowskiego – W Zabrzu

„Najciemniejsze i najniebezpieczniejsze miejsce w całej dzielnicy”

Jak podkreśla Kamil Fijałkowski z Rady Dzielnicy Mikulczyce, problem narasta od 2022 roku – momentu likwidacji przejazdu kolejowego, który znajdował nieopodal przejścia dla pieszych.

– Przejazd kolejowy był oświetlony. Te światła może nie dawały pełnej jasności, ale coś tu było widać. Po likwidacji przejazdu zniknęły też latarnie i mamy to, co widać: ciemność. Jedyne, co tu świeci, to światła nadjeżdżających aut – mówi Fijałkowski.

To właśnie tędy prowadzi jedyna droga na cmentarz parafialny. Po zmroku osoby idące na groby lub wracające z odwiedzin są praktycznie niewidoczne.

– To w tej chwili chyba najniebezpieczniejsze miejsce w całej dzielnicy – ocenia przedstawiciel Rady Dzielnicy Mikulczyce.

Sytuację pogorszyło również powstanie przedłużenia Alei Korfantego, które znacząco zwiększyło ruch samochodów w kierunku strefy ekonomicznej.

Trzy lata pism, spotkań i obietnic

Lokalna społeczność od 2022 roku prowadzi intensywną korespondencję z miastem. Wcześniej Rada Dzielnicy zabiegała o przejęcie lub dzierżawę latarni znajdujących się przy dawnym przejeździe kolejowym. Nie udało się.

Później odbyło się spotkanie z wiceprezydent Katarzyną Dzióbą, która zapewniła o przygotowaniu projektu oświetlenia i staraniach o środki zewnętrzne. Dokumentacja jednak nie powstała.

Po zmianie władzy w 2024 roku Rada Dzielnicy otrzymała kolejną deklarację – prezydent Agnieszka Rupniewska zapowiedziała, że projekt zostanie zlecony do końca 2025 roku. W międzyczasie urząd zapewniał o działaniach również w odpowiedziach na interpelacje radnych, w tym radnego Alojzego Cieśli.

W 2025 roku przyszły kolejne zmiany na stanowisku prezydenta. W październiku bieżącego roku Rada Dzielnicy ponownie skierowała pismo – tym razem do prezydenta Kamila Żbikowskiego. Jak mówi Fijałkowski, na razie pozostaje bez odpowiedzi.

Dalsza część artykuł pod materiałem video:

Miasto odpowiada: projekt rusza w styczniu

O komentarz poprosiliśmy Urząd Miejski w Zabrzu. Rzecznik prasowy Rafał Kulig potwierdza, że miasto przygotowuje inwestycję dotyczącą oświetlenia przejścia dla pieszych w rejonie cmentarza.

– Już w styczniu rozpoczną się prace projektowe. Dokumentacja ma być gotowa w połowie przyszłego roku, a następnie ogłoszony zostanie przetarg na wykonawcę – przekazuje.

Nowe oświetlenie ma być hybrydowe – połączenie lamp solarnych z zasilaniem z tradycyjnej sieci.

– To rozwiązanie ekologiczne i energooszczędne. Przepisy wymagają, by oświetlenie obejmowało nie tylko samo przejście, ale także tzw. strefy przejściowe przed i za nim. Dlatego plan zakłada montaż większej liczby lamp – od miejsca dawnego przejazdu kolejowego w kierunku Rokitnicy, aż do początku wydzielonego pasa ścieżki rowerowej – wyjaśnia Kulig.

Miasto podkreśla, że takie rozwiązanie ma znacząco poprawić widoczność pieszych oraz bezpieczeństwo całej okolicy.

Mieszkańcy czekają na realne działania

Choć deklaracje magistratu brzmią optymistycznie, w Mikulczycach panuje ostrożny sceptycyzm. Trzy lata oczekiwania, kolejne zmiany władz i wielokrotne, niespełnione zapowiedzi sprawiły, że mieszkańcy chcą zobaczyć przede wszystkim efekty.

Źródło: W Zabrzu

Subskrybuj nasz kanał na YouTube! 👇

Reklama