W środę, 27 sierpnia, Kamil Żbikowski oficjalnie objął urząd prezydenta Zabrza. Teraz najważniejszym pytaniem pozostaje, kto znajdzie się w gronie jego zastępców. Sam Żbikowski podkreśla, że chce budować współpracę ponad politycznymi podziałami.
ZOBACZ TEŻ: Kamil Żbikowski: Zamierzam zreorganizować spółki miejskie, żeby nie było takich stanowisk – W Zabrzu
– Myślę, że Zabrze zasługuje na to, byśmy w końcu wznieśli się ponad podziały i postarali się wypracować jak najlepszą przyszłość dla miasta. Ja będę to robił z całych sił i mam nadzieję, że wysoka Rada również mi w tym pomoże – mówił nowy prezydent podczas uroczystości.
Wariant pierwszy: koalicja KO i PiS z udziałem dawnych władz
Według nieoficjalnych informacji, wiceprezydentem może zostać przedstawiciel Koalicji Obywatelskiej. Taki ruch miałby zagwarantować stabilną większość w Radzie Miasta oraz ułatwić współpracę zarówno z władzami województwa, jak i z rządem, co przełożyłoby się na dodatkowe środki finansowe dla Zabrza.
Wydawałoby się, że może to być Ewa Weber, ale niekoniecznie. Jednym z wymienianych kandydatów jest obecny przewodniczący Rady Miasta, Grzegorz Olejniczak. Z kolei z ramienia Prawa i Sprawiedliwości wiceprezydentem miałby zostać radny Borys Borówka – jedyny, który w drugiej turze wyborów otwarcie poparł Żbikowskiego.
Takie rozwiązanie oznaczałoby powstanie nietypowej koalicji bezpartyjnego prezydenta z KO i PiS. W praktyce większy wpływ na rządy w mieście miałaby jednak Koalicja Obywatelska, ponieważ w Radzie Miasta PiS dysponuje tylko czterema mandatami, a radni tej partii w kampanii nie wsparli Żbikowskiego.
W tej sytuacji niepewna jest przyszłość Borówki w samym PiS – powstaje pytanie, czy Borówka za fotel wiceprezydenta u boku przedstawiciela KO nie zapłaci nawet utratą członkostwa w PiS?
Wśród kandydatów do fotela wiceprezydenta wymienia się także Rafała Kobosa ze Skutecznych dla Zabrza, który w pierwszej turze przedterminowych wyborów zdobył około 10 proc. głosów.
Dalsza część artykułu pod materiałem video:
Wariant drugi: Lepsze Zabrze i ograniczona współpraca z partiami
Alternatywny scenariusz zakłada obsadzenie dwóch stanowisk wiceprezydentów przez przedstawicieli stowarzyszenia Lepsze Zabrze, którego liderem jest Żbikowski. Trzecie miejsce mogłoby przypaść reprezentantowi KO.
W tym wariancie zabrakłoby miejsca zarówno dla Borysa Borówki z PiS, jak i dla Skutecznych dla Zabrza. Jak się spekuluje, część doradców nowego prezydenta ostrzega, że współpraca z ugrupowaniem Małgorzaty Mańki-Szulik – które rządziło Zabrzem przez 18 lat – mogłaby zostać odebrana przez mieszkańców jako powrót do przeszłości i polityczny balast.
Decyzja wciąż przed nami
Na ostateczne rozstrzygnięcia trzeba będzie jeszcze poczekać. Choć rozmowy są zaawansowane, oficjalne ogłoszenie nazwisk wiceprezydentów nie nastąpi w tym tygodniu. Jak podkreślają obserwatorzy, w polityce nic nie jest przesądzone i możliwe są również mniej oczywiste scenariusze.
Źródło: Zabrze24.info






