Już 10 sierpnia mieszkańcy Zabrza wybiorą nowego prezydenta miasta. Kampania wchodzi w decydującą fazę, a w ostatnim czasie dużo się dzieje – do Zabrza zjeżdżają czołowi politycy, by wesprzeć kandydatów. Poprosiliśmy o ocenę szans kandydatów sztuczną inteligencję, przeanalizowaliśmy lokalne uwarunkowania i zasięgnęliśmy opinii eksperta – dr Bogdana Pliszki z Politechniki Śląskiej. Wnioski? Zaskoczenia raczej nie ma.
ZOBACZ TEŻ: Rozmowa z kandydatką na prezydenta Zabrza Ewą Weber
-
Borys Borówka – poprzednio zastępca prezydenta Zabrza, popierany przez PiS, związany z miastem od lat,
-
Łucja Chrzęstek‑Bar – długoletnia radna, wiceprzewodnicząca Rady Miasta, niezależna kandydatka,
-
Sebastian Dziębowski – terapeuta, w poprzedniej kadencji wiceprzewodniczący Rady Miasta, obecnie radny i kandydat Konfederacji,
-
Rafał Kobos – były naczelnik Biura ds. Inwestorów w magistracie, niezależny, startuje z poparciem Skutecznych Dla Zabrza i Małgorzaty Mańki‑Szulik,
-
Ewa Weber – pełniąca obowiązki prezydenta, popierana przez KO choć startuje jako niezależna,
-
Kamil Żbikowski – radny miejski, lider Lepszego Zabrza, wcześniej startował już na prezydenta Zabrza (w poprzednich wyborach otarł się o drugą turę).
Kto ma największe szanse?
Zanim Chat odpowie, należy się kilka słów wprowadzenia. Po pierwsze, darmowy chatgpt.com robi błędy, czasem podstawowe. Na przykład Koalicję Obywatelską zakwalifikował jako ugrupowanie centroprawicowe – może kiedyś Platforma Obywatelska taka była – dziś koalicja jest raczej centrolewicowa. Pytając Chata, kto ma największe szanse zostać prezydentem w Zabrzu, podaliśmy mu kilka istotnych, naszym zdaniem, danych:
- poparcie liderów – Borówka otrzymał silne wsparcie Kaczyńskiego, Dziębowski – Mentzena (ma też poparcie Torcidy), Weber – lokalnych struktur Koalicji. Chrzęstek-Bar i Kobos kojarzeni są z Małgorzatą Mańką-Szulik, której zabrzanie po 18 latach podziękowali,
- poprzednie wybory – biorąc pod uwagę poprzednie wyniki wszystkich wyborów (prezydenckie, samorządowe, parlamentarne), w Zabrzu wygrywa z reguły kandydat centrolewicowy (np. Trzaskowski w ostatnich wyborach prezydenckich, podobnie w parlamentarnych – PiS ustępuje KO).
- wyniki z poprzednich wyborów – tutaj uwagę Chata zwróciliśmy przede wszystkim na dobry wynik Kamila Żbikowskiego z poprzednich wyborów, kiedy nieomal wyeliminował przed drugą turą Małgorzatę Mańkę-Szulik.
Resztę Chat zrobił sam…
Realna walka o prezydenturę toczy się między trzema kandydatami: Ewą Weber, Kamilem Żbikowskim i Borysem Borówką.
Ewa Weber, obecnie pełniąca obowiązki prezydenta Zabrza, startuje z poparciem lokalnej Koalicji Obywatelskiej.
– To kandydatka o największych szansach. Ma silne zaplecze, doświadczenie i wysoką rozpoznawalność. Jeśli KO zmobilizuje elektorat, Weber może wygrać w II turze – twierdzi Chat.
Kamil Żbikowski to bezpartyjny kandydat komitetu „Lepsze Zabrze”. W ostatnich wyborach samorządowych otarł się o drugą turę, co czyni go mocnym graczem.
– To alternatywa dla rozczarowanych partyjną polityką. Może zebrać głosy protestu i niezdecydowanych – a jeśli wejdzie do II tury, nie jest bez szans w starciu z Weber.
Borys Borówka, jeszcze niedawno kandydat z ograniczonym potencjałem, zyskał polityczny wiatr w żagle po oficjalnym poparciu Jarosława Kaczyńskiego.
– To może pomóc mu wejść do II tury, szczególnie jeśli elektorat PiS zmobilizuje się mimo wakacyjnego terminu.
Kandydat Konfederacji z poparciem kibiców i Mentzena
Jak wskazał Chat, nie można też lekceważyć Sebastiana Dziębowskiego, kandydata Konfederacji.
W naszej ocenie, to może być czarny koń tych wyborów, biorąc pod uwagę termin (sprzyja kandydatom prawicowym) i rosnące notowania Konfederacji w kraju. Dziębowski cieszy się też sporym poparciem społeczności lokalnej na Zaborzu, gdzie mieszka. Ostatnio otrzymał też wsparcie kibiców spod znaku Torcidy. Jest coraz bardziej widoczny z roku na rok.
Kobos i Chrzęstek-Bar: głosy się podzielą
Na 5 i 6 miejscu – według nas – znajdują się: Rafał Kobos oraz Łucja Chrzęstek-Bar – oboje kojarzeni z długoletnią prezydenturą Małgorzaty Mańki-Szulik. W oczach wielu mieszkańców reprezentują kontynuację stylu zarządzania miastem, który – jak pokazują ostatnie wybory – mocno się zużył po 18 latach rządów Carycy. Tort zatem w tym wypadku nie będzie duży, a i tak będzie trzeba się nim podzielić.
Termin dobry na totolotka…
Dr Bogdan Pliszka, politolog z Politechniki Śląskiej, zwraca uwagę na możliwe skutki sierpniowej daty:
– Termin wyborów może sprzyjać kandydatom prawicowym. To okres wakacyjny, więc spora część elektoratu centrolewicowego może być poza miastem, natomiast na miejscu zostanie bardziej stacjonarny, mniej zamożny i lojalny elektorat prawicowy, np. emeryci. Jeśli gremialnie posłuchają prezesa Kaczyńskiego i ruszą do urn, to może okazać się istotnym czynnikiem wspierającym kandydata PiS – mówi dr Pliszka w rozmowie z wZabrzu.info.
PiS poczuł krew
Zastanawiające jest to, z jakim rozmachem zorganizowano przyjazd prezesa Jarosława Kaczyńskiego do Zabrza. Lider PiS z wielką pompą w zabrzańskim hotelu Diament poparł mało widocznego przez lata Borysa Borówkę. Sam kandydat na prezydenta w rozmowie z nami był pełen optymizmu i twierdził, że to on będzie w drugiej turze. Czyżby wskazywały na to wewnętrzne badania zrobione przez partię? Czy Kaczyński ryzykowałby swoim poparciem dla kandydata bez szans na drugą turę? Przy jego planie powrotu do władzy, gdzie wybory w Zabrzu są tylko elementem większej gry, taki scenariusz wydaje się mało prawdopodobny. Prezes musiał dostać kartkę z liczbami i padło: „Jedziemy do Zabrza”.
Pytanie tylko, z kim Borówka mógłby wygrać w drugiej turze? Borówka – Weber, Borówka – Żbikowski, Borówka – Dziębowski? Biorąc pod uwagę, że kandydaci prawicowi, o czym już wspominaliśmy, nie cieszą się w Zabrzu popularnością, chyba tylko ta ostatnia konfiguracja daje szanse liderowi lokalnych struktur PiS.
A Wy, jak uważacie? Kto będzie w drugiej turze?
Źródło: W Zabrzu
Subskrybuj nasz kanał na YouTube! 
https://youtu.be/tn2b-BpARME?si=383pL86gFDMGx2QC






