Niecodzienna niespodzianka towarzyszyła obchodom Święta Policji w Zabrzu. Zamiast tradycyjnych kwiatów, funkcjonariusze otrzymali od zaproszonych gości… pluszowe maskotki. Ten symboliczny gest ma niezwykle praktyczne i wzruszające zastosowanie — zabawki trafią do dzieci, które znalazły się w trudnych i stresujących sytuacjach.
ZOBACZ TEŻ: Sławomir Mentzen: Głęboko wierzę, że Zabrze będzie drugim takim miejscem na mapie Polski
Zebrane pluszaki zostaną rozlokowane w radiowozach patroli ruchu drogowego, dzielnicowych oraz załóg interwencyjnych. Trafią do najmłodszych, którzy w wyniku wypadków drogowych, interwencji domowych czy innych traumatycznych zdarzeń nagle stają się bezbronnymi świadkami dramatów dorosłych.
Podarowanie misia w takich chwilach to znacznie więcej niż prosty gest. Pluszak ma ukoić strach, osuszyć łzy, pomóc dziecku złapać oddech i choć na moment przenieść myśli w bezpieczniejszy świat.
– Pluszaki będą przekazywane najmłodszym, doświadczającym na przykład przemocy, będących świadkami agresji czy uczestnikami trudnych dla nich zdarzeń – mówi asp. Sebastian Bijok, rzecznik zabrzańskiej policji.
To działanie pokazuje, że służba może mieć wiele twarzy – nie tylko poważną i mundurową, ale też ciepłą, opartą na prostym, ludzkim odruchu serca.
Źródło: KMP w Zabrzu