Komitety widmo. Kandydatów na prezydenta Zabrza mniej, niż się wydaje
fot. Piotr Antczak

Komitety widmo. Kandydatów na prezydenta Zabrza mniej, niż się wydaje

Choć do przedterminowych wyborów prezydenckich w Zabrzu, zaplanowanych na 10 sierpnia, zgłoszono aż 17 komitetów wyborczych, w rzeczywistości liczba realnych kandydatów może być znacznie mniejsza. Na chwilę obecną tylko czworo kandydatów złożyło wymagane podpisy poparcia: Ewa Weber, Sebastian Dziębowski, Borys Borówka i Łucja Chrzęstek-Bar. Pozostałe komitety mają czas na spełnienie tego wymogu do 17 lipca, ale wiele wskazuje na to, że część z nich nie ma takich zamiarów.

Reklama

ZOBACZ TEŻ: Zadłużona po uszy spółka planowała sprzedać magazyny, które przynosiły jej przychód – W Zabrzu

Ewa Weber, pełniąca obowiązki prezydenta Zabrza, poinformowała 10 lipca, że zebrała ponad 6.300 podpisów – ponad dwukrotność wymaganej liczby. Swoje listy w tym dniu złożyli też: Sebastian Dziębowski z Konfederacji z 3.400 podpisami oraz radny PiS Borys Borówka, który zebrał 4.000 podpisów. W piątek, 11 lipca, swoje podpisy poparcia (ponad 6.000) złożyła Łucja Chrzęstek-Bar. Ich kandydatury muszą jeszcze przejść weryfikację, ale są jak dotąd jedynymi, które formalnie mogą spełnić kluczowy warunek rejestracji.

Wątpliwości budzi jednak aktywność pozostałych komitetów. Część komitetów zgłoszono prawdopodobnie wyłącznie po to, by umożliwić powołanie członków obwodowych komisji wyborczych, którzy otrzymują za swoją pracę wynagrodzenie. Kandydatów więc będzie na pewno mnie niż siedemnastu. A biorąc pod uwagę trudności ze zbieraniem podpisów, może okazać się, że faktycznych kandydatów będzie można ostatecznie policzyć na palcach jednej ręki.

Pozostali, którzy rzeczywiście zamierzają startować, mogą mieć problem ze zebraniem wymaganych 3.000 podpisów.

„Na ulicach miasta w wakacje jest pustawo. Ludzie wyjechali, a ci którzy zostali, często mają dość polityki – po majowym referendum wciąż panuje zmęczenie wyborami” – przyznaje jeden z kandydatów, który prosi o anonimowość.

Wszystko wskazuje więc na to, że choć na papierze lista chętnych do prezydenckiego fotela jest długa, w rzeczywistości realną walkę o urząd stoczy zaledwie kilku kandydatów. Ostateczna lista zostanie ogłoszona po 17 lipca, po weryfikacji podpisów.

Źródło: W Zabrzu, Zabrze24.info

Subskrybuj nasz kanał na YouTube! 👇

Reklama