Konsorcjum Alba/FCC znów siada do stołu z władzami Zabrza. Po wyroku sądu, który potwierdził nieprawidłowości przy przetargu na odbiór śmieci, byli usługodawcy żądają unieważnienia umowy z firmą PreZero i powrotu do obsługi miasta. W przeciwnym razie grożą pozwem – oszacowane odszkodowanie może wynieść nawet 40 mln zł. Sprawa ma też trafić do NIK i prokuratury.
ZOBACZ TEŻ: Audyt, o który radni nie mogą się doprosić… – W Zabrzu
Dziś o godzinie 8:00 ma dojść do drugiego już spotkania przedstawicieli konsorcjum Alba/FCC z władzami Zabrza. Firmy, które wcześniej świadczyły usługi odbioru i wywozu odpadów, domagają się unieważnienia aktualnej umowy z firmą PreZero i powrotu na rynek. Jeśli miasto na to nie przystanie, konsorcjum będzie domagać się odszkodowania – oszacowano je na 30 do 40 mln zł! Zawiadomione zostaną także państwowe instytucje, jak Najwyższa Izba Kontroli czy prokuratura.
Sprawa jest efektem wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie, który uznał sześć z dziesięciu zarzutów konsorcjum WPO ALBA FCC Śląsk przeciwko Urzędowi Miejskiemu w Zabrzu, dotyczących przeprowadzonego przetargu. Innymi słowy sąd stwierdził, iż procedury przetargowe zostały przeprowadzone z naruszeniem przepisów. Zarzuty dotyczyły m.in. stosowania nieuczciwej konkurencji przez obecną firmę odbierającą w Zabrzu odpady, poprzez zaniżanie cen poniżej kosztów świadczenia usług. Pisaliśmy na ten temat TUTAJ.
Wczoraj (14 kwietnia) w mediach społecznościowych WPO ALBA S.A. pojawił się wpis komunikujący, że do prezydent Zabrza wysłane zostały dwa pisma. Pierwsze zawiera opinie prawne, które stwierdzają nieważność umowy pomiędzy miastem a PreZero, natomiast drugie dotyczy weryfikacji podstawionych przez Prezero pojemników bio na zabudowie jednorodzinnej.
„Otóż pojemniki na bio, w które mieszkańcy miasta mieli być wg specyfikacji wyposażeni, powinny posiadać wentylację oraz kratkę odciekową, po to aby odpady bio nie powodowały uciążliwości odorowych i nie przyciągały insektów. W przeprowadzonych przez naszą firmę społecznych kontrolach na 371 przypadków aż w 194 (czyli ponad połowa) pojemniki nie posiadały wentylacji, ani kratki odciekowej” – czytamy w komunikacie.
Jak wyliczyła Alba, wszystkich pojemników jest 8 tys. Firma zachęca mieszkańców Zabrza do weryfikacji czy pojemniki na ich posesjach spełniają opisane kryteria.
Źródło: W Zabrzu, Facebook