W obliczu trudnej sytuacji finansowej Zabrza władze miasta sięgają po podwyżki i oszczędności, co budzi sprzeciw mieszkańców. Radny Kamil Żbikowski z Lepszego Zabrza uważa, że oszczędności powinny dotyczyć także samorządowców. Zaproponował obniżenie diet radnym, co miałoby przynieść miastu aż 1,5 miliona złotych oszczędności do końca kadencji. Czy władze miasta przyjmą tę propozycję? Decyzja może zależeć od poparcia mieszkańców, którzy już mogą podpisywać się pod obywatelskim projektem uchwały.
ZOBACZ TEŻ: Zabrzańscy policjanci uratowali kobietę przed zamarznięciem
Władze miasta, tłumacząc to fatalną sytuacją finansową Zabrza, „zaciskają pasa” mieszkańcom oszczędnościami oraz podwyżkami czynszów i innych opłat. Radny Kamil Żbikowski (Lepsze Zabrze) wyszedł z inicjatywą, by władze miasta również do tego zaciskania się dołożyły i zaproponował obniżenie diet radnym.
„Oszczędności i cięcia? Zacznijmy od władz”
„Proponuję obniżenie radnym diet – podstawy o 25%, a dodatków o 90% – co do końca kadencji da miastu prawie 1.500.000 zł (półtora miliona złotych) oszczędności, które zabrzański samorząd będzie mogło spożytkować na ważniejsze sprawy!” – pisze Żbikowski.
Jak poinformował w mediach społecznościowych lider Lepszego Zabrza, powstał komitet inicjatywy obywatelskiej i rozpoczęła się zbiórka podpisów pod projektem uchwały. Radny zachęca do wsparcia inicjatywy i pomocy w zbiórce podpisów.