Obracają się w klimatach postpunka, punkrocka, rapcore’u, a nawet poppunka. Nazywają się Lizak Spod Szafy i po dwóch latach grania mogą się pochwalić w pełni profesjonalnym i dopracowanym debiutanckim albumem „Pierwsze Powstanie Boomerów”.
CZYTAJ TEŻ: Utrudnienia w ruchu na DK 88 – W Zabrzu
Lizak Spod Szafy to zespół z naszego regionu, którego korzenie sięgają punka. Zaczęło się niewinnie, od wspólnego grania trzech kumpli, którzy na co dzień pracują w branży telewizyjnej (TVN, TVP, Canal+, TVS) jako operatorzy kamer. Formacja powstała w 2022 roku w Katowicach. Założył ją Paweł Smolorz (perkusja) i Marcin Bralczyk (gitara). Chwilę później grać zaczął z nimi też Marcin Kozyra (bas).
Projekt muzyczny, którego korzenie sięgają punka zaczął nabierać rumieńców po dołączeniu Grzegorza Zawady, odpowiedzialnego za produkcję, realizację, miks i mastering. Efektem tego jest finalny kształt zespołu i debiutancki album Pierwsze Powstanie Boomerów, który od 23 maja tego roku jest dostępny we wszystkich ważniejszych serwisach streamingowych.
– Całość albumu powstała w warunkach domowych w szafie. Gitarowego grania dzisiaj brakuje ,dlatego chcieliśmy trochę wrócić do czasów w których się wychowaliśmy – napisał na swoim profilu facebook’owym Marcin „Bralu” Bralczyk.
Frontmanem Lizaka Spod Szafy jest Paweł „Smollosch” Smolorz wokalista, perkusista, kompozytor i autor tekstów. Głównym gitarzystą, klawiszowcem, kompozytorem, a czasem też autorem tekstów i drugim wokalistą jest Marcin „Bralu” Bralczyk, a basistą Marcin „Kozi” Kozyra. Z zespołem występuje również Paweł Laskosz (gitara, instrumenty klawiszowe).
„Teksty piosenek poruszają głównie tematy problemów bieżącego świata, często poważnych, jednak w przekazie lekkim, żartobliwym i sarkastycznym” – można przeczytać na facebookowym profilu Lizaka Spod Szafy. W najbliższym czasie ukaże się też teledysk. Już teraz można obejrzeć jego zapowiedź.