Przewrócony autobus, uszkodzone samochody osobowe, z czego jeden z nich w płomieniach i kilkadziesiąt rannych osób. Tak w skrócie można opisać symulację wypadku drogowego, która umożliwiła zabrzańskim strażakom przeprowadzenie ćwiczeń.
CZYTAJ TEŻ: Górnik Zabrze. Klubowa kasa świeci pustką? – W Zabrzu
Symulacja ekstremalnego wypadku drogowego miała miejsce przy zabrzańskim Centrum Handlowym M1 po godz. 12.00. Ćwiczenia z udziałem kilkudziesięciu strażaków oraz statystów, którzy odgrywali role poszkodowanych, były okazją do przeprowadzenia nie tylko skutecznego gaszenia pożaru jednego z samochodów, ale także wydostania z pojazdów zakleszczonych pasażerów i udzielenia im pierwszej pomocy.
W ćwiczeniach brali również udział ratownicy medyczni oraz policjanci.
– Taka jest specyfika i trudność tego typu akcji i po to właśnie ćwiczymy aby w realnych działaniach być bardziej opanowanym i profesjonalnym. Staramy się poprzez pozorację – przewrócony autobus, samochody osobowe tak warunkować te ćwiczenia, aby były one jak najbardziej zbliżone do warunków realnych – tłumaczył st. bryg. Tomasz Bajerczak, komendant Państwowej Straży Pożarnej w Zabrzu.
Akcja przy pozorowanym wypadku, który miał miejsce przy CH M1, była oczywiście przeprowadzona szybko, sprawnie i profesjonalnie.
Całą akcję można zobaczyć TUTAJ.
Źródło: W Zabrzu