5 lat więzienia grozi krewkiemu 61-latkowi, który wybił szyby w autobusie linii 111. Mężczyźnie bardzo się śpieszyło i nie spodobało mu się, że kierowca nie chce ruszyć w trasę przed czasem odjazdu.
CZYTAJ TEŻ: Znalazł 20 tysięcy złotych i zaniósł na policję – W Zabrzu
Do zdarzenia doszło we wtorek około godziny 12:15. Z informacji, którą uzyskał dyżurny I komisariatu wynikało, że w autobusie linii numer 111 na przystanku Makoszowy Oświęcimska zostały wybite dwie szyby. Sprawcą okazał się 61-letni mieszkaniec Katowic, który chciał wymusić na kierowcy wcześniejszy odjazd.
– Kiedy jego żądania spotkały się z odmową, mężczyzna zaczął wybijać szyby w autobusie, używając do tego młotka ewakuacyjnego. Kierowca zamknął wtedy wszystkie drzwi w autobusie, a sam z niego wyszedł i wezwał na miejsce policjantów – informuje mł. asp Sebastian Bijok, rzecznik zabrzańskiej policji.
Przybyli na miejsce policjanci zatrzymali mężczyznę. Za przestępstwo zniszczenia mienia grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Źródło: KMP w Zabrzu