„Szkoła nie podejmuje żadnych działań związanych z aktywnością środowisk LGBT”
fot. Marcin Pawlenka

„Szkoła nie podejmuje żadnych działań związanych z aktywnością środowisk LGBT”

Ranking szkół przyjaznych LGBT+, w którym znalazło się III Liceum Ogólnokształcące z Oddziałami Dwujęzycznymi w Zabrzu może skutkować kontrolą Rzecznika Prawa Dziecka. Tego typu sprawdzanie szkół już w pierwszej połowie maja tego roku zapowiedział Mikołaj Pawlak. Tymczasem dyrekcja szkoły zapewnia, że placówka nie podejmuje żadnych działań, które są związane z szeroko rozumianą aktywnością środowisk LGBT.

Reklama

CZYTAJ TEŻ: Pobicie lokalnego dziennikarza w biały dzień. Poszło o LGBT? – W Zabrzu

W pierwszej kolejności kontrolerzy Rzecznika Praw Dziecka wejdą do co najmniej 10 szkół. Mogą to być placówki z Warszawy, które dominują jako szkoły przyjazne LGBT+. Kontrola może nie ominąć też III LO z Oddziałami Dwujęzycznymi w Zabrzu, ze względu na jej pierwsze miejsce w woj. śląskim.

Biuro Prasowe Rzecznika Praw Dziecka, jak podają Nowiny Zabrzańskie, jeszcze tej informacji nie potwierdziło, jednak poinformowało, dlaczego będzie kontrolować placówki przyjazne LGBT+.

„Biuro Rzecznika Praw Dziecka prowadzi od dawna rutynowe kontrole w placówkach oświatowo-wychowawczych, a także w organizacjach i instytucjach, które w zakresie swojej działalności mają kontakt z dziećmi. Sprawdzane jest wypełnianie obowiązku weryfikacji pracowników i współpracowników danego podmiotu w Rejestrze Sprawców Przestępstw na Tle Seksualnym”.

Wyróżnienie, które wywołuje ambiwalentne odczucia?

III LO w Zabrzu znalazło się na szczycie rankingu szkół przyjaznych LGBT+. Dyrektorka szkoły, Magdalena Kaernbach-Wojtaś nie kryła zadowolenia w mediach społecznościowych zaraz po ogłoszeniu wyników Rankingu Szkół Przyjaznych LGBTQ.

Poprosiliśmy w zeszłym tygodniu o świeży komentarz do sprawy, która wywołuje już spore emocje. Najpierw Inspektor Danych Osobowych III LO poprosił nas o podanie właściwych artykułów prawa prasowego, jednak po drugim mailu i naszej niedzielnej publikacji odpowiedź nadeszła.

– Swój komentarz umieściłam zaraz po pojawieniu się rankingu, Nie spodziewałam się, że ranking zostanie wykorzystany do dezawuowania szkoły, która zawsze działa dla Zabrza (występy z okazji świąt patriotycznych itp.) i podnosi wyniki miasta – odpowiada naszemu dziennikarzowi Magdalena Kaernbach-Wojtaś.

Ponieważ organizatorzy rankingu nie odpowiedzieli na nasze pytania, zapytaliśmy dyrekcję, jakie aktywności związane ze środowiskiem LGBT podejmuje szkoła.

– Szkoła nie podejmuje żadnych działań, które są związane z szeroko rozumianą aktywnością środowisk LGBT – odpowiada krótko dyrektorka.

Czym więc szkoła zasłużyła się dla społeczności LGBT? Czy są w niej prowadzone jakieś zajęcia o tematyce seksualności, również przez osoby z zewnątrz?

– W szkole nikt z zewnątrz nie prowadzi zajęć o tematyce seksualności. Warsztaty antyprzemocowe prowadzone dla chłopców czy Żywa Biblioteka były organizowane w soboty i wyłącznie dla osób, których rodzice wyrazili pisemnie taką wolę. Nota bene Żywa Biblioteka miała miejsce jeszcze przed pandemią, zatem obecne roczniki nawet nie miały okazji w niej uczestniczyć – tłumaczy.

Toaleta koedukacyjna natomiast, jak tłumaczy Magdalena Kaernbach-Wojtaś, była otwarta jako dodatkowa bez innej intencji niż zwiększenie liczby toalet dla uczniów.

Emocje, krytyczne komentarze i zwykły hejt

Publikacje w lokalnych mediach wywołały spore emocje, a czasem zwykły hejt wobec dziennikarzy, którzy odważyli się pytać, a potem opisać sprawę.

W tej chwili nasuwa się pytanie, czy ranking szkół przyjaznych LGBT+ nie przysporzył więcej szkód niż korzyści wizerunkowych placówce, która od wielu lat cieszyła się renomą i wysokim poziomem nauczania, będąc oświatową wizytówką Zabrza?

Reklama

Źródło: W Zabrzu, Nowiny Zabrzańskie

Reklama