Wjechali w grupę osób, a potem atakowali maczetą
fot. Pixabay / zdjęcie poglądowe

Wjechali w grupę osób, a potem atakowali maczetą

Najpierw z impetem wjechali samochodem w grupę osób, następnie wyszli z samochodu i maczetami zranili 25-latka. Całe zajście miało miejsce w miniony piątek w Radkowie w powiecie kłodzkim. Dwóch bandytów w wieku 22 i 23 lata, zabrzańscy policjanci zatrzymali w jednym z mieszkań na terenie Zabrza.

Reklama

CZYTAJ TEŻ: Fałszywi pracownicy energetyki okradli 83-latkę. Zabrzanka straciła oszczędności życia

Dwaj oprawcy, w wieku 22 i 23 lat, jak ustalili policjanci działali wspólnie i w porozumieniu. – Najpierw wjechali volkswagenem w idących poboczem dwóch mężczyzn, w wieku 24 i 25 lat i będącą z nimi 37-letnią kobietę. A następnie wysiedli z auta i przy użyciu niebezpiecznych narzędzi dopuścili się uszkodzenia ciała 25-latka, po czym pośpiesznie uciekli z miejsca zdarzenia. 25-latek z ciężkimi obrażeniami ciała trafił do szpitala, a powiadomieni o tym zdarzeniu policjanci, natychmiast przystąpili do działania. Już po chwili ustalili potencjalnych sprawców tego przestępstwa i rozpoczęli intensywne poszukiwania dwóch mieszkańców powiatu kłodzkiego – mówi mł. asp. Sebastian Bijok, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Zabrzu.

22 i 23 latka mundurowi zatrzymali w minioną sobotę, po godz. 21.00 w jednym z mieszkań na terenie Zabrza.

– Podejrzani do samego końca próbowali ukryć się przed policjantami, chowając się na  balkonie mieszkania, jednak szybko zostali znalezieni. Po zatrzymaniu, mężczyzn przekazano mundurowym z Kłodzka – dodaje oficer prasowy zabrzańskiej policji.

Obydwaj bandyci trafili już do aresztu. Postawiono im zarzuty usiłowania zabójstwa. O ich losie zadecyduje sąd.

Reklama

Źródło: KMP w Zabrzu
Poślij artykuł dalej ⬇⬇⬇

Reklama